Najwięcej z nich to parkingi pod popularnymi sieciami sklepów - Biedronkami, Lidlami, Aldi czy Netto. Również APCOA stała się obiektem zainteresowania UOKiK i także w tej firmie dopatrzono się nieprawidłowości, m.in. w informowaniu klientów o sposobach składania reklamacji na nałożone przez APCOA kary za brak opłaty parkingowej. W opinii UOKiK, podobnie jak WEIP, również APCOA nie rozpatrywała reklamacji w terminie i utrudniała ich złożenie.
Tu przeczytasz komentowany artykuł ⤵️
Prezes UOKiK w ubiegłym roku nałożył na APCOA karę w wysokości ponad 820 tys. zł, ale decyzja ta jeszcze nie jest prawomocna. Na miejscu klientów, którzy czują się poszkodowani przez APCOA, nie rezygnowałbym jednak z dochodzenia swych praw i zachowałbym dowody świadczące o zapłacie za parking. Sąd jest nierychliwy, ale sprawiedliwy, czego dowiódł przykład spółki WEIP.
Inna sprawa to fakt, że sama idea płatnych parkingów większymi sklepami, centrami handlowymi, szpitalami czy placówkami kultury (na przykład kinami) generalnie sprawdziła się. Powoli już o tym zapominamy, ale był w Bydgoszczy czas, gdy klient długo szukał wolnego miejsca, by załatwić sprawunki czy obejrzeć film w Multikinie, nie dlatego że tak wielu bydgoszczan wpadło na identyczny pomyśl spędzania czasu. Parkingi te były bowiem wykorzystywane przez długie godziny przez okolicznych mieszkańców, pracowników pobliskich zakładów pracy czy studentów sąsiednich uczelni.
Teraz, gdy darmowa jest na nich tylko pierwsza godzina postoju lub 1,5 godziny, klienci znajdują miejsce bez trudu. Jeśli zatem uda się poskromić chciwość zarządców parkingów, to sytuacja zostanie unormowana w interesie wszystkich stron.
