https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Park Milenijny, choć z dumną nazwą, to w prozie życia - komentuje Jarosław Reszka

Jarosław Reszka
Tak dziś wygląda teren przyszłego parku Milenijnego.
Tak dziś wygląda teren przyszłego parku Milenijnego. Arkadiusz Wojtasiewicz
Nie czarujmy się: 260 tysięcy złotych - a więc równowartość połowy skromnego domu jednorodzinnego - które władze Bydgoszczy w tym roku zamierzają przeznaczyć na budowę parku Milenijnego w Fordonie, nie spowoduje dużej zmiany w tym miejscu. Jeśli jednak rzucimy okiem na aktualne zdjęcia tej okolicy, kojarzącej się z Dzikimi Polami, to zapewne dojdziemy do wniosku, że lepszy rydz niż nic.

Za tę kwotę będzie można przynajmniej uporządkować chaszcze, które kiedyś zastąpić mają eleganckie parkowe alejki.

Jestem nawet zdania, że dysponując tak skromnym budżetem, niebezpiecznie byłoby zabierać się za przedsięwzięcia, które w definitywny sposób przesądzałyby o wyglądzie i atrakcjach tego parku w przyszłości. Po latach chudych zawsze przecież w historii przychodziły lata tłuste, podczas których także samorządy mogły sobie pozwolić na więcej.

Zwłaszcza park, któremu nadano dumną, ale i zobowiązującą nazwę Milenijny, nie powinien wyglądać jak marny skwerek na przedmieściu. Na dobre, bez minimalizmu wynikającego wyłącznie z pustego portfela, urządźmy więc park Milenijny wtedy, gdy Bydgoszcz będzie na to stać. Zastosowane wcześniej doraźne, oszczędnościowe rozwiązania nie będą nas wówczas ograniczały.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski