Kompletnie sparaliżowany fragment miasta to nie tylko zasługa klientów, którzy koniecznie odwiedzić musieli galerię w pierwsze dni jej działania.
PRZECZYTAJ:Zielone Arkady, według klientów, test zdały, dojazd do nich - niestety nie...
Przede wszystkim to konsekwencja idiotyzmu lokowania podobnych obiektów w centrum miasta. Jeżeli dodamy do tego niedostosowany układ drogowy, to mamy przepis na problem.
Nie, nie jestem przeciwny galeriom handlowym. Wielu z nas lubi spędzać w nich czas i dają pracę, choć warto pamiętać, że również ją odbierają. Tyle że cywilizowany świat wie, gdzie taka galeria powinna funkcjonować - na obrzeżach miasta.