Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking fenomen na ulicy Kujawskiej w Bydgoszczy - komentuje Jarosław Reszka

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Zimą było tu sporo wolnych miejsc, teraz jest chyba jeszcze więcej
Zimą było tu sporo wolnych miejsc, teraz jest chyba jeszcze więcej Arkadiusz Wojtasiewicz, archiwum
Nowy parking pomiędzy jezdniami ul. Kujawskiej, ten tuż przy rondzie Kujawskim, to społeczny fenomen. Wjechać na niego można bardzo prosto, wyjechać także. Obok rozłożyła się największa galeria w mieście - Zielone Arkady. Aby zaparkować na jej terenie, trzeba często wykonać sporo rundek po piętrach tonącego w mroku parkingu.

Z jednej strony Kujawskiej mamy blokowisko Szwederowa, z drugiej - betonową dżunglę Wzgórza Wolności. Na planowanych w czasach PRL-u wąskich, wewnętrznych uliczkach pełno aut, z których tylko część udaje się postawić na wytyczonych miejscach. A tymczasem wspomniany wyżej parking na Kujawskiej zazwyczaj jest zajęty w maksimum 30 procentach.

Zachodzę w głowę, dlaczego klienci galerii i okoliczni mieszkańcy nie chcą na nim pozostawiać aut, choć na razie nic to nie kosztuje. Domyślam się, że od 100 do 300 metrów, które należałoby pokonać w drodze do parkingu, na przykład z ul. Konopnickiej czy Tucholskiej, to dla większości zbyt daleko. Tym bardziej jakieś 500 metrów, które dzieli ten parking od starówki. I tym bardziej nie wierzę, że ów parking zapełni się samochodami, gdy ruszy już bydgoska sieć parkingów P&R i za postój między jezdniami Kujawskiej przyjdzie zapłacić, by potem z biletem parkingowym przesiąść się na tramwaj do śródmieścia.

Parking na Kujawskiej pozostanie zatem pustawy. Trawniki przy blokach i przy kamienicach w centrum nadal będą rozjeżdżane, a chodniki zatarasowane autami.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera