Gdy podejmujemy decyzję o przygarnięciu zwierzaka, zadajmy sobie dwa pytania. Pierwsze: czy będziemy mieli dla niego czas, drugie: czy będzie nas na niego stać - radzą specjaliści.
<!** Image 2 alt="Image 106248" sub="Zwierzak zadbany to zwierzak szczęśliwy. Wiedzą o tym uczniowie SP nr 14. Na zdjęciach (od lewej): kotka Tota i Wiktoria Klimczuk, królik Fliper i Ala Piliszczuk oraz świnka Speedy i Mateusz Figurski Fot. Dariusz Bloch">Przed takim zadaniem stanęła rok temu pani Marianna. - Syn miał urodziny, zawsze marzył o owczarku niemieckim. To odpowiedzialny chłopak, dlatego po wielogodzinnych rozmowach z mężem zdecydowaliśmy się na psa. Nie mogliśmy jednak spełnić życzenia syna, by był to owczarek. Mieszkamy w bloku, męczyłby się. Pojechaliśmy wszyscy do schroniska, skąd wróciliśmy z uroczym mieszańcem. Dziś nie wyobrażamy sobie życia bez naszego Bono - mówi bydgoszczanka. Wie, że psiak to nie tylko doskonały kompan na spacery, ale kolejny domownik, za którym idą konkretne wydatki.
- Na szczęście, mamy coraz więcej świadomych klientów, którzy wiedzą, że jeśli zaoszczędza na przykład na karmie, zapłacą więcej u weterynarza - komentuje kierownik Centrum Zoologicznego „Aligator”, Marcin Kozłowski. Ile z domowego budżetu trzeba przeznaczyć na puszystych przyjaciół? - W przypadku popularnych chomików, zakładając, że klient ma wyprawkę (klatka, poidło), musi zaopatrzyć się w ściółkę (od 2 do 10 złotych miesięcznie). Do tego jedzenie: dieta podstawowa to koszt od 3,50 do 8 złotych za paczkę, do której dochodzą smakołyki (4 złote) - wylicza. Zaznacza, że w przypadku psów i kotów wszystko zależy od świadomości właścicieli. - Możemy kupić kotu w markecie paczkę za 2 złote, ale zwierzę to odchoruje. Mamy karmy ekonomiczne po 7 złotych za kilogram. Nie radzę kupować niczego, co jest tańsze. Karma dla dużych psów, zawierająca niezbędne składniki, kosztuje od 12 do 20 złotych za kilogram - informuje Marcin Kozłowski. Zaznacza, że - paradoksalnie - im mniejszy psiak, tym większe koszty. - Weźmy na przykład najmodniejsze dziś yorki. Półtora kilo karmy kosztuje 60 złotych, jednak w niej jest już wszystko, czego zwierzę potrzebuje. Pamiętajmy, że to jedyna rasa, która ma włosy zamiast sierści.
<!** reklama>Tymczasem nie samą karma pies żyje. Ta, jak słusznie zauważył sprzedawca, może zaszkodzić. - Niestrawność to najczęstsza przypadłość psów, często zapadają też na choroby pokleszczowe. Koty mogą zachorować na kocią grypę. Koszt jednej wizyty u specjalisty to 40 złotych - mówi Izabela Marulewska z kliniki weterynaryjnej „Kora”. Podkreśla, że właściciele muszą pamiętać o szczepieniach. - Psów przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym. Można zaszczepić też koty, jednak w tylko w przypadku psów szczepionka na wściekliznę jest obowiązkowa. Inne zwierzęta, jak chomiki czy świnki morskie przynoszone są sporadycznie. Papużki od czasu do czasu. Jak już to na obcinanie pazurków, a to koszt 10 zł - mówi lekarka.
Bez podatku
W tym roku właściciele psów nie muszą płacić od nich podatku. W zeszłym roku wynosił on 40 zł rocznie.