Policjanci chętnie biorą w nich udział, bo to zawsze dodatkowe pieniądze w domowym budżecie. Z uznaniem patrole witają również bydgoszczanie, bo wiedzą, że po zmroku w weekendy na mieście bywa delikatnie mówiąc różnie.
PRZECZYTAJ:Bydgoszcz ma ambicje metropolitalne, ale za dodatkowe patrole policyjne płacimy mniej od Torunia
Okazuje się jednak, że w Bydgoszczy taki patrol wycenia się o 50 złotych niżej niż w innych miastach w regionie. Co więcej, dwa razy mniejszy Toruń dopłaca do dodatkowych patroli zdecydowanie większe pieniądze. W tym roku zbliżone pieniądze do Bydgoszczy wyda na wsparcie policji też Inowrocław.
Moim zdaniem takie skąpienie nie wygląda najlepiej. Jeśli jest się metropolią lub do takiego miana się aspiruje, to wypada jednak zachowywać się z gestem. Nie trzeba iść śladem Warszawy, która rzuciła ponad 4 mln na patrole, ale zostawanie w tyle za Inowrocławiem i Toruniem, gdy idzie o bezpieczeństwo mieszkańców, trochę nam nie przystoi.