https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cyrk i heca z serduszkami

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak Dariusz Bloch
Kiedy moje dziecko leżało na noworodkowym oddziale specjalnej troski, przez kilka dni byłam świadkiem budzących trwogę wydarzeń.

Najbardziej surrealistycznym była obserwacja inkubatora, w którym leżał maleńki wcześniak. Na ściance sprzętu systematycznie... skraplała się para, a panie pielęgniarki wyrównywały temperaturę poprzez potrząsanie inkubatorem...

Nie trzeba mieć jednak tak traumatycznych wspomnień, by mieć wyobraźnię i właściwie ocenić wymiar grania WOŚP. Zatem nazywanie wczorajszej akcji „hecą” czy „cyrkiem” Owsiaka, jest - w mojej ocenie - obrzydliwe i, zwyczajnie po ludzku, nie fair. WOŚP nie gra dla żadnego sortu ludzi. Orkiestry potrzebujemy wciąż wszyscy.

PRZECZYTAJ:[WOŚP] Wielka orkiestra w tym roku zagrała głośno dla dzieciaków i „starszaków”

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nazwanie akcji p.Owsiaka w ten sposób jest na pewno naganne. W swoim czasie ta akcja zrobiła wiele dobrego. Ale niestety z czasem po prostu się "przeżyła". Mamy inne czasy i obok publicznej, "wyrosła" komercyjna ochrona zdrowia. I jaki mamy status ekonomiczny, taką opiekę zdrowotną, niestety. Faktycznie ta akcja wygląda jak taka żebranina.
p
pozytywny
prawda ! dodac o pracy woluntariuszek stoi na zimnie miła i ładna dziewczyna Biedronka Sklodowskiej przy Polanki samo południe
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski