Wojewoda Ewa Mes podpisała dziś ważny
dla obwodnicy dokument – zgodę na realizację inwestycji. Nadal
jednak nie wiadomo, kiedy rozpoczną się roboty, bo choć oficjalny
termin to po 2013 roku, to jednak nieoficjalna wiadomość jest taka,
że na 23-kilometrową trasę nie znajdzie się szybko 800 milionów
złotych.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 203549" >Jak informuje ratusz, decyzja ZRID
zawiera klauzulę natychmiastowej wykonalności, tj. nadawana w celu
umożliwienia natychmiastowej realizacji tej inwestycji krajowej.
Oznacza to, że grunty pod obwodnicę stają się z dniem wydania
decyzji własnością Skarbu Państwa, a ich właścicielom
przysługują roszczenia o odszkodowanie.
<!** reklama>
- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i
Autostrad na rozpoczęcie w tym roku wykupu gruntów ma zabezpieczone
środki. Według naszych szacunków, dotychczasowy etap realizacji
inwestycji pochłonie łącznie do końca 2013 roku około 100
milionów złotych i są to koszty m.in. sporządzenia projektu,
dokumentacji technicznej, opinii, wykupu gruntów. Stanowi to
kilkanaście procent planu kosztów tej inwestycji – czytamy w
komunikacie ratusza.
Prezydent Ryszard Brejza rozpoczął
dekadę temu rządy m.in. pod hasłem budowy obwodnicy. Od tego czasu
trwały jednak spory proceduralne, kłótnie o przebieg trasy oraz
uniki rządu, który ma dać na nią pieniądze.
<!** Image 3 align=middle alt="Image 203549" >- Dziękuję pani wojewodzie za
dotrzymanie słowa. Oczekujemy teraz, że inwestor tego zadania –
GDDKiA i minister transportu przystąpią do jego realizacji, że
ruszą fizycznie prace związane z budową. Nie jestem naiwny i
uwierzę, że będzie ona budowana kiedy i powtórzę to raz jeszcze
zostanie wbita przysłowiowa pierwsza łopata – ocenia Ryszard
Brejza.
Obwodnica ma kosztować ok. 800 mln zł,
być 23-kilometrową trasą, dwupasmową o szerokości pasa drogowego
50 m.
<!** Image 4 align=middle alt="Image 203549" >
<!** Image 5 align=middle alt="Image 203549" >