Trawnik nad głowami - nowy biurowiec w Inowrocławiu

Ponad rok trwała budowa biurowca, który wyrósł na skraju
ulicy Królowej Jadwigi. Kosztował kilka milionów złotych. Wcześniej był tam
nieładny skwer.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 222248" >Centrum Inowrocławia jest miejscem kontrastów. Są tam  budynki ładne, jak choćby odnowiona właśnie
różowawa kamienica przy Królówce, ale są też zakątki koszmarne. Do takich
zaliczał się skwer między ulicami Królowej Jadwigi i Laubitza.

- Ludzie wyprowadzali tam psy. Kiedyś stał tam taki bus z
reklamami świetlnymi. Aż przykro było patrzeć – przyznaje jeden z mieszkańców
centrum.

<!** reklama>Blisko półtora roku temu zaczęła się tam budowa biurowca.
Wielu inowrocławian krytykowało jego wygląd, gdy pokazano wizualizację, ale
inni rozsądnie zauważali, że lepszy taki budynek, niż to, co było tam dotąd.

Przedwczoraj Green Office, bo tak nazywa się biurowiec,
oficjalnie został otwarty. Dyrektor do spraw realizacji inwestycji firmy
Alstal, która go stawiała, Piotr Skweres przekazał symboliczny klucz do obiektu
inwestorowi, Przemysławowi Nowickiemu.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 222248" >Skąd nazwa kojarząca się z zielenią? Otóż chodzi o
zagospodarowanie dachu budowli. Projektanci postanowili, aby przenieść
funkcjonujący wcześniej skwer trochę wyżej.

- Niemal na całej powierzchni dachu rośnie trawa. Wyposażony
on został w balustradę, która zapewnia bezpieczeństwo i skwerek może pełnić
funkcję użytkową dla osób korzystających z obiektu. To idealne miejsce na
przerwę w pracy i odpoczynek. Istnieje możliwość zagospodarowania tej
przestrzeni donicami z roślinami oraz ustawienie siedzisk – czytamy w informacji
prasowej.

<!** Image 5 align=middle alt="Image 222248" >Warto też zauważyć, że z dachu biurowca roztacza się bardzo
ładny widok na ulicę Dworcową oraz Laubitza. Spragnieni widoków mieszkańcy będą
jednak musieli obejść się smakiem i muszą im wystarczyć nasze fotografie. Do
obiektu będą miały wstęp tylko osoby w nim pracujące oraz klienci.

Niektórzy interesują się już także, czy przed obiektem można
parkować za darmo, czy też miejsca postojowe objęte są strefą parkingową. Mamy
dla nich przykrą wiadomość: Za postój tam także trzeba płacić.

<!** Image 4 align=middle alt="Image 222248" >- Życzę szczęścia państwu oraz nam – wznosił po uroczystości
otwarcia toast właściciel kompleksu, Przemysław Nowicki i trzeba przyznać, że
szczęście będzie mu potrzebne, bowiem inwestycja należy do odważnych.

Jak już bowiem pisaliśmy, po otwarciu galerii handlowej na
Rąbinie, handel w centrum Inowrocławia mocno podupada. Swoje podwoje zamknęło
już kilka sklepów, a właściciele kolejnych mocno się nad tym zastanawiają.