Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O ludzkiej życzliwości i... zawiści

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska Filip Kowalkowski
To był szok. Wystarczyła chwila, by z „Gazdówki” zostały zgliszcza. Choć po pożarze w Internecie znalazłam kilka komentarzy nie na miejscu, to jednak większość osób stanęła na wysokości zadania i popłynęły słowa otuchy oraz wsparcia.

Jak przyznaje właściciel restauracji, od wtorku on, ale też pracownicy karczmy, którzy z dnia na dzień stracili miejsce pracy, doświadczają wiele życzliwości. Niezwykle budujące jest to, że niemal natychmiast pomoc zaoferowali nie tylko przyjaciele, ale też bydgoscy restauratorzy. Dużo miłych słów padło też od samych klientów, którzy trzymają kciuki, aby jak najszybciej udało się odbudować karczmę. Idą święta, więc taki gest solidarności w obliczu nieszczęścia nabiera wyjątkowego wymiaru.

PRZECZYTAJ:Karczma „Gazdówka” powstanie z popiołów [WRACAMY DO TEMATU]

PRZECZYTAJ:W Żołędowie zaczną wszystko od zera. Dobrze, że można liczyć na ludzi

Niestety, nie wszyscy mogli doświadczyć takiej życzliwości. Pamiętam, gdy w ubiegłym roku kilka razy ktoś podpalał gospodarstwo rolne w Kusowie, miejscowa społeczność nabrała wówczas wody w usta, a przed lokalnym sklepem można było usłyszeć przede wszystkim o ludzkiej zawiści i zazdrości. No cóż, spuśćmy zasłonę milczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!