Niż Zeynep szaleje. W Bydgoszczy uszkodzone dachy i porozrzucane śmietniki [zdjęcia, wideo]

- Do godziny 8 rano otrzymaliśmy ok. 60 zgłoszeń, teraz jest już to ponad 150 zgłoszeń. Ta liczba jeszcze na pewno wzrośnie, ponieważ cały czas wpływają do nas kolejne zgłoszenia - informuje st. kpt. mgr inż. Aleksandra Starowicz z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.

Silny wiatr najwięcej szkód wyrządził w Wierzchucinku, gdzie zerwany został dach domu jednorodzinnego. Na szczęście, nie ma osób poszkodowanych. - Na tyle, na ile to było możliwe, budynek mieszkalny został zabezpieczony - zaznacza st. kpt. mgr inż. Aleksandra Starowicz.

Bydgoscy strażacy cały czas usuwają skutki nocnych wichur, które przeszły nad Bydgoszczą oraz powiatem bydgoskim. - Staramy się na bieżąco usuwać skutki silnego wiatru, ale sporo zgłoszeń czeka jeszcze na obsłużenie - dodaje st. kpt. mgr inż. Aleksandra Starowicz.

Na skutek silnie wiejącego wiatru w kilku miejscach naderwane zostały opierzenia dachów, gdzieniegdzie uszkodzone zostały też banery reklamowe.

Strażacy otrzymali również wiele zgłoszeń o połamanych drzewach, które przewróciły się na chodniki i jezdnie. Czytelnicy informują nas również, że na wielu osiedlach wiatr porozrzucał pojemniki na śmieci.

W bloku przy ul. Wojska Polskiego 32 w Bydgoszczy, na wysokości pierwszej klatki na skutek silnego wiatru, oderwana została część pokrycia dachu.

Do podobnej sytuacji doszło przy ul. Skłodowskiej-Curie, gdzie pod wpływem wiatru zaczęło zrywać blachę na dachu. Strażacy szybko jednak pojawili się na miejscu, odcięli blachę i zabezpieczyli dach, żeby nie było zagrożenia.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na DK 10 na trasie Bydgoszcz - Toruń. Na jadący samochód ciężarowy spadło drzewo, które spowodowało zakleszczenie kierowcy w kabinie. Do uwolnienia mężczyzny konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego. Jak informuje OSP Solec Kujawski, mężczyzna z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala.

Jak relacjonują strażacy z OSP Solec Kujawski, dojazd służb ratunkowych na miejsce zdarzenia był utrudniony. - Kilka dużych drzew całkowicie blokowało drogę. Strażacy musieli w błyskawicznym tempie udrożnić drogę, aby ratować życie zakleszczonego kierowcy - czytamy.