Sokół Kleczew - Unia Drobex Solec Kujawski 3:2 (1:2)
Bramki: Mateusz Wzięch (17 karny, 55, 76) - Kacper Witkowski (39), Cezary Kępczyński (42).
Unia: Szabłowski - Skorupa, Witkowski, Mnacakanjan, Nawrocki (46. Chołuj) - Kępczyński, Szymański - Babiarz, Rakowski (77. Mielcarek), Woźny (82. Woźny) - Krawczenko (67. Waszkiewicz).
Solecczanie walczą o utrzymanie. Dla nich każdy punkt jest na wagę złota i przedłużenie nadziei.
- Słabo weszliśmy w mecz i mieliśmy problem z zatrzymywaniem płynnych akcji rywali - mówił Robert Wójcik, trener Unii Drobex. - Gola straciliśmy po problematycznym rzucie karnym. Wzięch oddał strzał, ale sędzia wrócił do sytuacji i podyktował jedenastkę. Na stratę gola zareagowaliśmy właściwie. Graliśmy coraz lepiej, a efektem tego były dwie zdobyte bramki. Niestety, po przerwie zagraliśmy gorzej. Straciliśmy dwa gole. Próbowaliśmy odrobić straty, ale nie byliśmy skuteczni. W porównaniu do poprzednich meczów zabrakło nam odpowiedzialności w grze obronnej - zakończył szkoleniowiec.
Zespół z Solca Kujawskiego do bezpiecznej lokaty traci już dziewięć punktów.
W następnym meczu Unia także na wyjeździe zagra z imienniczką z Czarnkowa.
