Drużyna z Wiąga, skazywana na wysoką porażkę i przetrzebiona kontuzjami, wywalczyła cenny punkt z o wiele bardziej doświadczonym rywalem.
<!** Image 2 align=left alt="Image 4756" >Mecz Tęczy zbiegł się z dożynkami w Wiągu, stając się jednocześnie jedną z atrakcji.
W drużynie gospodarzy na ławce rezerwowych zasiadł tylko jeden piłkarz. W bramce stanął natomiast Bartosz Barczykowski, który nie grał w oficjalnym meczu od roku.
Przy tak beznadziejnej sytuacji kadrowej w Wiągu bano się pogromu. Tęcza sprężyła się jednak, imponując wielką wolą walki.
Bohaterem meczu został Paweł Litkowski zdobywca obydwu goli dla gospodarzy. Pierwszą bramkę zdobył już w 11 sekundzie meczu, co niewątpliwie jest rekordem klasy A. Mecz zakończył się wynikiem 2:2 (2:2).
Skład Tęczy w tym spotkaniu: Barczykowski – Wróblewski, Graczyk, Madej, Woźniewski, Pałczyński, Myśliński, Drosdowski, Tomaszewski, Litkowski, Kołek.