Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiec płakał, jak sprzedawał

Redakcja
Piotr Schutta
Piotr Schutta Dariusz Bloch
To jest świetne. Każdy średnio rozgarnięty polski kierowca wie, że jesteśmy złomowiskiem samochodowym dla takich krajów, jak Niemcy, Francja, Belgia czy Holandia.

Mamy świadomość, że po naszych drogach jeżdżą auta z powypadkową przeszłością, których nie chciano za granicą, bo nie opłacało się ich tam naprawiać. Mimo to wierzymy w te wszystkie bzdury wypisywane w ogłoszeniach, typu „igła”, „niebity”, „nie wymaga nakładu” czy na wpół żartobliwe napisy na ramkach tablic rejestracyjnych: „Niemiec płakał, jak sprzedawał”.

Przede wszystkim jednak wierzymy w cuda. W to mianowicie, że rzekomo bezwypadkowy samochód ściągnięty z Niemiec czy z Francji, w Polsce może kosztować mniej. Jak to możliwe? Niemiec nie chce zarobić na sprawnym, używanym samochodzie? Francuz ma za dobrze i oddaje biednemu Polakowi za pół ceny dobry pojazd?

Wesołe jest to, że również nasza policja drogowa dała się wciągnąć w te gierki. Poszukajmy w statystykach, jak często niesprawny złom z importu przyczynia się do tragicznych zdarzeń na drodze. Możemy szukać długo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!