Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedziele dla Zdrowia na Wyspie Młyńskiej [ZDJĘCIA]

Dariusz Bloch
Dariusz Bloch
Kolejna odsłona imprezy „Niedziela dla zdrowia” przyciągnęła na Wyspę Młyńską tłumy sympatyków zdrowego stylu życia. Na uczestników czekały zdrowe przekąski, zawody sportowe i moc atrakcji dla najmłodszych

Zobacz galerię: Niedziele dla Zdrowia na Wyspie Młyńskiej

Było dużo sportu, w tym cotygodniowy Bieg po Zdrowie, smaczne i zdrowe przekąski serwowane przez znakomitych kucharzy, spotkania ze znanymi sportowcami oraz mnóstwo świetnej zabawy.

Kolejki fanów stały po autografy od naszych olimpijczyków, medalistów imprez światowych oraz siatkarek KS Pałac Bydgoszcz.

Przy okazji naszej niedzielnej imprezy można było także zrobić dobry uczynek - oddać krew dla najbardziej potrzebujących.

„Express” będzie jeszcze lepszy!

Wczoraj na Wyspie Młyńskiej, w ramach reporterskiego dyżuru, pytaliśmy bydgoszczan o to, co pragną przeczytać w „Expressie Bydgoskim”. Zmiany, sugerowane przez naszych Czytelników zamierzamy wprowadzić już we wrześniu br.

Do naszego stanowiska, które znajdowało się tuż przy przystanku tramwaju wodnego, przyszło wiele osób. Niektórzy postanowili sobie odpocząć na ławeczce „Expressu Bydgoskiego”.

- Tutaj jest tak przyjemnie - powiedziała nam pewna pani. - Kiedy zaczniecie państwo dyżur, przeniosę się w inne miejsce. „Express” bardzo mi się podoba, bo jest mniejszy i ładniejszy.

Potem odwiedził nas bardzo sympatyczny pan.

- Czytam i prenumeruję „Express” od lat. Podoba mi się - zdradził Wojciech Awdziej z ul. Brzozowej. - Jestem zadowolony i przy okazji bardzo dziękuję panu, który mi „Express” przynosi. Jest bardzo punktualny.

Miłych słów nie żałowała również pani Hanna Jaruzel. Pani Małgorzata Kempa odwiedziła nas razem z córką Julią.

- Nasza babcia ma 94 lata i nadal czyta, dlatego prenumerujemy „Express” - wyznała pani Małgorzata. - Wszystkim nam się gazeta podoba.
Jednak nie wszyscy nas chwalili. Jeden z naszych gości zwrócił uwagę na strony sportowe.

- Zacząłem czytać „Express” wtedy, kiedy zginął „Dziennik Wieczorny” - stwierdza Erwin Raffki. - O zmianach trudno mówić, to wy jesteście fachowcami i powinniście wiedzieć, co jest najlepsze. Ale marzy mi się więcej sportu, zwłaszcza relacji z zawodów międzynarodowych.

Pewna bydgoszczanka czuje informacyjny niedosyt.

- Gazeta, tak uważam, jest za droga i ma za dużo reklam - mówi Patrycja Harczenko. - Chciałabym, żeby było w niej jeszcze więcej informacji lokalnych i żeby raz w miesiącu ukazywał się dodatek informujący o tym, co będzie działo się w mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!