https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Nie damy się zlikwidować - zapowiadają spółdzielnie mieszkaniowe. Rusza protest

Tomasz Zieliński
FSM przyłączyła się do protestu organizowanego przez dziesiątki spółdzielni w całym kraju
FSM przyłączyła się do protestu organizowanego przez dziesiątki spółdzielni w całym kraju Tomasz Czachorowski
Do Sejmu trafiły dwa projekty zmian w zasadach funkcjonowania spółdzielni. Te zwierają szyki i rozpoczynają protest przeciw propozycjom.

Projekt autorstwa Prawa i Sprawiedliwości firmowany przez Ministerstwo Infrastruktury wprowadza zmiany w wykupie mieszkań zakładowych. Propozycją, która ma szerszy zasięg, jest umożliwienie pełnomocnikom reprezentowania więcej niż jednego członka spółdzielni na walnym zgromadzeniu. W opinii wielu spółdzielców, rodzi to zagrożenie manipulowania głosowaniami.

Tylko sześć i zmiana
Znacznie większe kontrowersje wzbudził projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz ustawy Prawo spółdzielcze autorstwa KUKIZ’15 .

- Projekt zmian w zasadzie sprowadza się do stopniowej, ale całkowitej likwidacji spółdzielni mieszkaniowych - mówi Iga Nowicka, specjalistka ds. public relations w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.- Zawiera propozycje bezpośrednio zmierzające do tworzenia wspólnot mieszkaniowych z mocy prawa oraz konieczności powoływania walnego zgromadzenia w przypadku podejmowania decyzji dotychczas leżących w kompetencji rady nadzorczej i zarządu.

Zobacz również:

Bydgoszcz na starych fotografiach (część 2). To samo miejsce...

Protestujące spółdzielnie wskazują też na inne zagrożenia: na przykład utratę możliwości korzystania z pomocy wzajemnej, tzw. solidaryzmu spółdzielczego, czyli korzystania ze wspólnego majątku spółdzielni poprzez zakładanie oddzielnych rachunków bankowych dla nieruchomości, znaczne ograniczenie praw członków oraz - ich zdaniem - paraliżowanie bieżącej działalności, a w konsekwencji - degradację zasobów mieszkaniowych.

Posłowie KUKIZ’15 chcą też ograniczyć liczbę kadencji, które mogliby pełnić członkowie organów spółdzielni. Maksymalnie możliwe byłoby to przez dwie kadencje po trzy lata każda. Potem musieliby odejść ze stanowiska, a zmiana ta dotyczyłaby także prezesa. W opinii partii, umożliwić to ma odświeżenie „krwi” w spółdzielniach, bo niektóre z nich zarządzane są przez te same osoby od czasów PRL.

Czekają na podpisy
Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa przyłącza się do ogólnopolskiego protestu. Zbierane są podpisy na liście obywatelskiej. Swój protest może wyrazić każdy obywatel Polski, który ukończył 18 rok życia. Nie ma żadnych innych ograniczeń. Podpis na liście protestacyjnej można składać we wszystkich działach FSM, siedzibach innych spółdzielni mieszkaniowych oraz poprzez samodzielne pobranie, wydrukowanie wniosku i dostarczenie podpisanej listy do siedziby FSM lub najbliższej spółdzielni biorącej udział w proteście do 31 marca 2017 r.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MarkoR
Możliwość samodzielnego wyboru zarządcy to jest swietna rzecz. Świeżość, poczucie sprawczości, mozliwość decydowania, wziecia sprawy w swoje ręce i poniesienia konsekwencji, jeśli takowe będą miały miejsce. U nas tak było przy wyborze Progresline. Sami podjęliśmy decyzję, sami czujemy się z niej dumni, chce nam się prowadzić owocną współpracę z zarządcą.
J
Jola
Zgadzamsie. Chodzi o zawlaszczenie majtku spoldzielczego i zlikwidowanie solidaryzmu, ktory byl dla spoldzielczosci wspaniala rzecza i ratowal biedniejszych ,ktorzy zalegali z czynszami czestokroc, ale prawo s[oldzxoelcze ich chronilo i zaden prezes ich nie mogl pozbawic dachu nad glowa. A teraz spoldzielnie po sprywatyzowaniu beda na lasce prywtyzatoro, ktorym prawo pozwala na duzo wiecej i moga sie niektorzy rzeczywiscie znalezc pod mostem.
j
jerzyna
Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych wystąpił do swoich członków, czyli spółdzielni, o zainicjowanie akcji zbierania podpisów pod ogólnopolskim protestem przeciwko projektowi zmiany prawa spółdzielczego autorstwa KUKIZ’15.
Projekt ten może bowiem wysadzić długoletnich, spółdzielczych funkcjonariuszy ze stołków.

Nie należy jednak się dziwić, że projekt KUKIZ’15 tak bardzo nie podoba się spółdzielczym funkcjonariuszom.
1.
Zakłada on bowiem rozbicie obecnie panujących układów m.in. poprzez wprowadzenie kadencyjności dla członków zarządów,
a/pełną transparentność finansów spółdzielni i obligatoryjne informowanie spółdzielców o wszelkich sprawach.
2.
Projekt zakłada również:
a/wprowadzenie odrębnych rachunków dla każdej nieruchomości,
b/obligatoryjne powoływanie wspólnot mieszkaniowych,
c/dopuszczenie do wypłacenia członkom występującym ze spółdzielni udziału z funduszu zasobowego,
d/utrzymanie obligatoryjnych walnych zgromadzeń bez prawa dzielenia ich na części.
e/ zakaz udziału członków organów spółdzielni w Krajowej Radzie Spółdzielczej, związkach rewizyjnych itd.
e
ech
Na jego miejsce juz czeka pan deweloper z panem prywatyzatorem. A na lokatorow czeka karton pod najblizszym mostem.
G
Gość
Ad. medialnych wypowiedzi lustracyjnego wodza ZRSMRP – J. Jankowskiego: Otóż jego niewiedza o spółdzielczym bezprawiu i patologiach, chyba każdego wprawia w osłupienie. Przecież to on właśnie, od niepamiętnych czasów, przewodzi lustracjom w spółdzielniach mieszkaniowych. Na dowody bezhołowia i bezprawia (głównych przyczyn całkowitego rozstroju spółdzielczego organizmu ), zawsze z jego strony pada stwierdzenie, że on NIE MA TAKIEJ WIEDZY (!) i nie zna … takiej spółdzielni !!!. – no, błazenada w czystej postaci. Jednym słowem herszt bandy, która nie wie co czyni i czym się zajmuje. Nic nie znaczą tysiące błagalnych zgłoszeń, petycji i pism do ZRSMRP. Żaden udręczony do ostatnich granic spółdzielca, zapewne nigdy nie otrzymał sensownej odpowiedzi, ( ani tym bardziej pomocy ) w zgłoszonej sprawie, ponieważ dr Jankowski z niewiadomych przyczyn – nie jest świadomy (jak sam twierdzi), tego co się faktycznie w spółdzielniach dzieje !!!
L
Lokator bloku
A kto zapłaci za tych co nie płacą? Pan czy Pan który tak chętnie krzyczy za likwidacją. Ja za nich nie mam zamiaru płacić a dostawców nie będzie to interesować. Poszerzcie horyzonty ludzie. A kolejna sprawa lokatorzy bloku dogadają się. Jeden będzie chciał robić dach, drugi piwnice. Dość cyrków mam oglądając TV
L
Leonard Borowski
Konstytucja RP: " Art. 54. Zasada wolności poglądów
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane..."
C
C.D.
Ci co są po tzw. "układach" to i tak spadną na "cztery łapy". Stracą zwykli pracownicy.
A
Agnieszka
Niestety, jeśli na danym budynku nie ma wody różnicowej to wynika to ALBO z:
- zawyżania odczytów z mieszkań
- zepsutego głównego wodomierza (ale to już problem Wodociągów :P ) bądź odczytów szacunkowych,
- korekt obciążających pojedynczego lokatora (zanik transmisji z radiowych nakładek na wodomierzach),
- mieszkań, które się nieopomiarowały i są obciążane całą wodą różnicową,
- PRZERZUCANIA kosztów w eksploatację/remontówkę itp.

Pozdrawiam :D

P.S. Nie wierzcie w to, że Wspólnoty są o wiele lepsze niż Spółdzielnia. Jeśli we Wspólnocie będą zadłużone mieszkania to INNI lokatorzy z danego budynku BĘDĄ ZMUSZENI wyłożyć za tą osobę kasę, bo ani KPEC, Wodociągi czy PGNIG nie będą czekać, aż dłużnik zacznie płacić. Pomijając kwestie tego, że tak czy inaczej KTOŚ musi zarządzać daną Wspólnotą (płacić faktury, przyjmować skargi, dbać o porządek), a co się z tym wiąże - będzie musiał otrzymać pieniądze za swój poświęcony czas,.
p
piotr
Bardzo dobrze niech wy..........ią prezesa Fordońskiej na zbity pysk koniec układów bardzo dobrze
p
piotr
Bardzo dobrze niech wy..........ią prezesa Fordońskiej na zbity pysk koniec układów bardzo dobrze
k
kkk
Coś kiepsko z tym protestem. Może trzeba by ustalić kto protestuje - mieszkańcy, czy wynajęci przez nich pracownicy, czyli zarząd i administracja sp-ni?
G
Gość
Jestem za likwidacją Spółdzielni Mieszkaniowych.Bloki ze wspólnoty są bardziej zadbane,czynsze klarowne,żadnej wody różnicowej itp.a solidaryzm jak to określono w artykule bardziej polega na pokrywaniu kosztów wspólnych , a nie na korzyści mieszkańców.
M
Marek
Zmiany bardzo dobre. Spółdzielnie boli, że stracą obecną władzę. Zyskają natomiast lokatorzy.
F
Fordoniak
Boją się o ciepłe posadki .Zlikwidować jestem za.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski