https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Napadli na studentów w tramwaju w Bydgoszczy. Zapadł wyrok za rasistowskie obelgi

mc
Tomasz Czachorowski
Łukasz W. i Dawid P. w tramwaju w Bydgoszczy spotkali 
studentów z Turcji i Bułgarii. Wyzywali ich od „kur... ciapatych”, kopali i bili.

Sprawa znalazła finał wczoraj w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy.
Łukasz W. to ogolony na łyso młody mężczyzna z tatuażem. Mówi, że z zawodu jest ogrodnikiem. Śledczy bydgoskiej prokuratury zarzucali mu, że wspólnie z kolegą Dawidem P. zaatakowali pięcioro studentów z Turcji i Bułgarii, których spotkali w tramwaju na ulicy Jagiellońskiej.

Napad na zagranicznych studentów w Bydgoszczy - zabiegany sprawca

Razem ze współoskarżonym kolegą Dawidem P. złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. P. nie dotarł początkowo na salę rozpraw, ponieważ w tym samym czasie uczestniczył w innej sprawie w sądzie.

Sędzia Marek Kryś zapytał W., czy zgadza się, by we wniosku o poddanie się karze znalazł się zapis o zapłacie 2,5 tys. zł na rzecz funduszu pomocy ofiarom przestępstw. Ogłosił przerwę, dając W. czas na zastanowienie się, a jego koledze - na przybycie na salę rozpraw.

Przeczytaj:

Szwederowo. Drogi tutaj niczym z podmiejskiej wsi

Oskarżony o napad w tramwaju: "Media kłamią"

W., pytany na korytarzu sądowym o sprawę, dziennikarzowi jednej ze stacji odpowiedział, że nie powie nic, bo media kłamią. Po czym zbiegł po schodach i szybkim krokiem oddalił się korytarzem w kierunku łącznika z sądem rejonowym.
Na sali sądowej W. zachowywał się już potulnie.

Jednak ani on, ani jego kolega Łukasz W. (co do którego sąd ustalił, że to właśnie on 1 grudnia zaczął awanturę w tramwaju) nie chcieli wygłosić żadnych oświadczeń, przepraszać ani okazać skruchy.
Ostatecznie sąd uwzględnił wczoraj wniosek oskarżonych o dobrowolne poddanie się karze. Skazał ich na karę ograniczenia wolności na 18 miesięcy. W tym czasie, każdego miesiąca, zarówno W., jak i P. będą musieli przez 40 godzin miesięcznie wykonywać prace społecznie użyteczne. Ponadto muszą wpłacić po 2,5 tysiąca zł na fundusz pomocy. Jeżeli nie wywiążą się z tych warunków, mogą trafić za kraty.

W Bydgoszczy trwa wycinka drzew [zdjęcia]

To był rasistowski atak

Sędzia w uzasadnieniu wyroku zaznaczył, że zajście można by uznać za prozaiczne, gdyby nie fakt, że sprawcy działali z pobudek rasistowskich. Przypomnijmy, że zdarzenie miało miejsce 1 grudnia ubiegłego roku w tramwaju nr 8 na ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy w rejonie Pałacu Młodzieży.

Sprawcy spotkali tam pięć osób, obywateli Turcji i Bułgarii. Byli to studenci przebywający w Bydgoszczy na wymianie w ramach programu Erasmus.

W. i P. używali wobec nich wulgarnych słów (między innymi „wy kur... ciapate”) kopali ich i bili. Motorniczy zatrzymał tramwaj i uniemożliwił agresorom ucieczkę.

***
40
godzin miesięcznie prac społecznych będą musieli wykonać agresorzy

Polub "Express" na Facebooku

Zobacz również:

To była impreza w gorących rytmach

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
ister
Powinni tez wsadzic do pierdla tego ksiezulka Kneblowskiego z parafii przy Pl, Piastowskim ktory swoimi pelnymi nienawisci kazaniami podburza takie kibolskie prymitywy do ataku na inne rasy ludzi.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski