Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najtrudniej być metalowym prorokiem we własnym mieście [Minął tydzień]

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Zespół Buddah. W środku Julian Schutta - lider, wokalista, autor muzyki i tekstów
Zespół Buddah. W środku Julian Schutta - lider, wokalista, autor muzyki i tekstów Erykk Kula
Młoda metalowa kapela z Bydgoszczy szukała producenta swej pierwszej płyty. W Polsce nie znalazła zainteresowanych, ale w Niemczech - tak! Zespół gra koncerty w wielu miastach, ale na bydgoskie imprezy nie jest zapraszany.

Wskakuję dziś w buty, w których nie czuję się komfortowo. No bo co odkrywczego może powiedzieć o muzyce punkowej czy metalowej ktoś, kto się dziś zbliża do emerytury? W dodatku o odmianie metalu szczególnie kąsającej uszy, a wielu z nas także sumienia, jakim jest death metal. W czasach mojej młodości był Ozzie Osbourne i Black Sabbath. Ale to była dopiero zapowiedź fali, która wezbrała w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Historia Juliana Schutty zainteresowała mnie zatem nie ze względu na muzykę, którą komponuje, gra i śpiewa, ale na kłopoty, jakie musiał pokonać, by postawić na swoim i wraz z kolegami z zespołu Buddah wydać pierwszą płytę.

Julian ma 19 lat i uczy się w przedostatniej klasie bydgoskiego „Plastyka”. Jest synem byłego już niestety dziennikarza, mojego redakcyjnego kolegi. Muzyką fascynował się od dziecka. W podstawówce „podkradł” tacie płytę zespołu Acid Drinkers i tym kwasem upajał się przez następne sześć lat. Punkowe brzmienia pasowały do nastawienia Juliana do świata. Był i jest typem buntownika, gotowym do wystąpienia z otwartą krytyką hipokryzji we współczesnym świecie.

Z drugiej strony, nie traktuje muzyki ze śmiertelną powagą. Zdaje sobie sprawę, że metal to, jak mówi, świadomy kicz i specyficzna stylizacja. - Kluczowe jest, żeby zdawać sobie sprawę z tego, a mimo to tworzyć muzykę i jej otoczkę w taki sposób, jakby była cząstką prawdziwego świata - wyjaśnia Julian.

Bunt okresu dojrzewania nie wywietrzał Julianowi z głowy. Wciąż jest buntownikiem, ale uporządkowanym i bardzo starającym się realizować swoje cele.

Buddah istnieje od roku, lecz wcześniej Julian, lider zespołu, miał już za sobą udział w kilku projektach muzycznych. Buddah - jak ocenia - jest najważniejszym z nich. Zespół tworzy pięciu chłopaków: dwóch gitarzystów, basista, perkusista i wokalista. Trzej z nich to bydgoszczanie, jeden mieszka pod Inowrocławiem. Piąty dołączył do zespołu niedawno, to gdańszczanin. Julian jest w kapeli wokalistą, ale też pisze muzykę i teksty - po polsku i angielsku. Sięga w nich miedzy innymi po tematy związane z fantastyką i okultyzmem. Członkowie Buddah spotykają się na próbach średnio raz na trzy tygodnie.

A teraz wątek, który w dziejach Juliana i Buddah zaintrygował mnie najbardziej. To jego doświadczenia z producentami muzyki. Zapasy Juliana z tą z branżą na dobre rozpoczęły się, gdy zaczął zabiegać o wydanie płyty, czyli pół roku od powstania zespołu.
- Napisałem 200, może nawet 300 maili do różnych wytwórni, głównie polskich, z propozycją podpisania kontraktu - wspomina Julian. - Odzew nie był zachęcający. Większość odbiorców nie odpowiedziała w ogóle, inni dali odpowiedź wymijającą, tak na odczepnego.

Starania te dość niespodziewanie zakończyły się jednak sukcesem. Chłopakami z Pomorza zainteresowała się wytwórnia Witches Brew z... Niemiec. Praca nad wydaniem płyty pod tytułem „The Curse of Ferrius” wprawdzie opóźniła się o miesiąc, lecz na początku czerwca tego roku krążek był już gotowy i pierwszych 300 egzemplarzy zostało rozesłanych do sklepów muzycznych na całym świecie.

Dzięki tej płycie zaczęły napływać zaproszenia na koncerty z wielu miast, ale nie z... Bydgoszczy. - Tutaj jedni wybrzydzają, że gramy zbyt obskurnie, inni z kolei, że zbyt ładnie. Trudno się porozumieć - podsumowuje Julian.

Przysłowie mówi, że najtrudniej być prorokiem we własnym kraju. Okazuje się, że we własnym mieście też trudno.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera