Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepszego w Polsce muzyka... amatora wychowała bydgoska scena!

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
W jednym z zespołów grają (na zdjęciu od lewej): Mikołaj Zieliński, Rafał Iwański, Kuba Ziołek, Łukasz Jędrzejczak oraz Jacek Buhl .
W jednym z zespołów grają (na zdjęciu od lewej): Mikołaj Zieliński, Rafał Iwański, Kuba Ziołek, Łukasz Jędrzejczak oraz Jacek Buhl . materiały promocyjne zespołu Alameda
Bydgoszczanin Kuba Ziołek został laureatem Paszportu „Polityki” w kategorii muzyka popularna. To było jego drugie podejście do wyróżnienia.

Kuba Ziołek, o czym informowaliśmy wczoraj, otrzymał Paszport „Polityki”. Przyznano mu go za realizację wielu przedsięwzięć muzycznych, takich jak: indywidualna, powszechnie chwalona Stara Rzeka, Kapital, Alameda 5, T’ien Lai. Poza Kubą Ziołkiem, do tej prestiżowej nagrody nominowani byli również Błażej Król oraz Raphael Roginski.

- Nie ma wątpliwości - idee są wtórne wobec dźwięków, a muzyka ma zmieniać ludzkie życie. Z takimi założeniami występuje Alameda 5. Jej lider, Kuba Ziołek, to jedna z najciekawszych postaci polskiej alternatywy ostatnich lat - informowały media tuż po ogłoszeniu wyników konkursu.

Bez trzeciego podejścia

- To była moja druga nominacja - przypomina Kuba Ziołek. - Uczestniczyłem w gali rok temu, ale tym razem chyba byłem bardziej zestresowany. Nie wiedziałem, co mam powiedzieć podczas uroczystości, a musiałem to zrobić. Może dlatego, że już znałem zasady, że trzeciej nominacji już nie będzie. Ale samo konkurowanie z Błażejem Królem i Raphaelem Roginskim było już dla mnie zaszczytem. I wygrałem! Wielka radość ze zwycięstwa, otrzymanie Paszportu „Polityki”, na razie nie zmieni wiele w życiu Kuby Ziołka. Muzyk zapowiada, że nadal będzie robił to, co robi. Chociaż - jak podkreśla - Bydgoszcz nie jest dla muzyków zbyt łaskawa.

- Klimat w mieście jest. Funkcjonują przecież bardzo dobra Akademia Muzyczna oraz muzyczne kluby - mówi laureat. - Jest gdzie przyjść i posłuchać muzyki. Problem jest jednak w ludziach, którzy interesują się kulturą, taką kulturą, jaką uprawiam. Myślę, że inne miasta bardziej sprzyjają artystom.

Mimo to, przynajmniej przez najbliższy rok, nagrodzony Paszportem „Polityki”, zostanie w Bydgoszczy. - Dopiero co zmieniłem mieszkanie - tłumaczy Kuba Ziołek. - Nie chce mi się kolejny raz przeprowadzać.

Zespoły zostaną

Decyzja ta oznacza, że prowadzone przez laureata konkursu zespoły, których jest... sześć lub siedem, nadal mogą funkcjonować. Chyba że któryś z ich członków nagle wyjedzie z Bydgoszczy. - Na razie spotykamy się, składy zespołów są rotacyjne - zapewnia Kuba Ziołek.

Większość grup nosi nazwę Alameda, którą wzbogaca cyfra np. 3 lub 5. Oznacza ona liczbę muzyków, grających w danym składzie.

Kim jest laureat?

Warto dodać, że Kuba Ziołek jest absolwentem filozofii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Nie ma wykształcenia muzycznego. - Jestem stuprocentowym amatorem - oświadcza z dumą laureat Paszportu „Polityki”. - Gram głównie na gitarze, ale bardzo lubię też instrumenty elektroniczne. Kuba Ziołek zaliczany jest do najbardziej charyzmatycznych i poszukujących muzyków nie tylko bydgoskiej sceny.

Natomiast zespół Alameda powstał kilka lat temu, a jego pierwsza płyta „Późne królestwo” ukazała się w 2013 roku. Wtedy było to trio, które z czasem rozrosło się do kwintetu; Kuba Ziołek (gitary, głos, elektronika), Rafał Iwański (perkusjonalia), Jacek Buhl (perkusja), Łukasz Jędrzejczak (klawisze i elektronika), Mikołaj Zieliński (bas). Zespół gra mieszankę psychodelicznego rocka, muzyki elektronicznej i etnicznych rytmów afrykańskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!