Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na tej płycie mazurki Chopina grane są w Ostromecku na zabytkowym fortepianie Noskowskiego

Justyna Tota
Justyna Tota
Aleksandra Bobrowska w Ostromecku na odresturowanym fortepianie marki Krall & Seidler, należącym do kompozytora Zygmunta Noskowskiego, nagrała mazurki Fryderyka Chopina. Dwupłytowy album od 14 kwietnia 2021 r. jest do nabycia w sklepie online bydgoskiego MCK!
Aleksandra Bobrowska w Ostromecku na odresturowanym fortepianie marki Krall & Seidler, należącym do kompozytora Zygmunta Noskowskiego, nagrała mazurki Fryderyka Chopina. Dwupłytowy album od 14 kwietnia 2021 r. jest do nabycia w sklepie online bydgoskiego MCK! Magda Kimak
- Nagrań Chopina interpretowanego historycznie jest już wiele. Moja płyta to uwiecznienie chwili i odkrywanie muzyki Chopina na nowo przez pryzmat brzmienia konkretnego fortepianu - mówi nam Aleksandra Bobrowska, znakomita pianistka młodego pokolenia, z powodzeniem koncertująca w Polsce i na świecie, która w Ostromecku na zabytkowym fortepianie nagrała swoją pierwszą płytę, a w zasadzie dwie „Fryderyk Chopin Mazurki”, ekskluzywnie wydane przez Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy!

Zobacz wideo: Bydgoskie Centrum Informacji rozpoczęło sprzedaż internetową

Recital fortepianowy w Pałacu w Ostromecku zagrała Pani w maju 2019 roku. Czy już wtedy czuła Pani, że wróci w to miejsce słynące z unikatowej kolekcji zabytkowych fortepianów im. Andrzeja Szwalbego, by nagrać płytę?
Aleksandra Bobrowska: Proszę sobie wyobrazić, że podczas tego recitalu też zagrałam mazurki Chopina, choć nie na fortepianie Noskowskiego.

Przyznam szczerze, miałam ogromną nadzieję, że do Pałaców Ostromecka wrócę jeszcze nie raz. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak Andrzej Gawroński prowadzi to miejsce, w jaki sposób wydobywa potencjał kolekcji zabytkowych instrumentów, ale także tego, jaki ma stosunek do artystów i współpracowników jako szef tego miejsca. Pamiętam bardzo przyjazną, niemal rodzinną atmosferę i to w jakim skupieniu publiczność słuchała koncertu. Życzyłabym sobie mieć to szczęście, by powracać do Ostromecka regularnie.

Myślę, że to właśnie na kameralnych ośrodkach kultury spoczywa odpowiedzialność, by utrzymywać popularność muzyki klasycznej. W Bydgoszczy jest oczywiście wiele dużych instytucji, które świetnie służą melomanom, ale Ostromecko ma wyjątkowy klimat - powinno zostać promowane na całą Polskę.

Muzykę Fryderyka Chopina wykonuje Pani nie tylko na fortepianach współczesnych, ale także z epoki. Nagrywając płytę w Pałacu w Ostromecku, zasiadała Pani przy klawiaturze XIX-wiecznego fortepianu Krall & Seidler, należącego do Zygmunta Noskowskiego. Jakie było to dla Pani doświadczenie?
A.B.: Jako pianistka gram na różnych fortepianach. Te współczesne - oczywiście bardzo uproszczając, bo fortepian fortepianowi nierówny - są do siebie podobne. Fortepiany pochodzące z XIX wieku to o wiele bardziej zróżnicowane instrumenty - w ich przypadku można mówić o konkretnym egzemplarzu danej marki. Wynika to po części z tego, że rozwój instrumentów w XIX wieku był intensywny, cały czas udoskonalano je. Jeśli chodzi o fortepian należący do Zygmunta Noskowskiego - instrument ten poznałam najpierw słuchając płyt, jakie zostały już z nim nagrane, i bardzo spodobało mi się jego brzmienie. Oczywiście, nie jest to fortepian, jakim dysponował Fryderyk Chopin, gdyż jest to późniejszy model.

Fortepiany Pleyela, które Chopin preferował, miały znacznie subtelniejszą paletę barw i były dużo bardziej osadzone w dynamice piano niż fortepian marki Krall & Seidler, na którym nagrałam w Ostromecku płytę. W moim zamyśle nie było jednak nagrać płyty, która byłaby idealnie przemyślanym historycznym wykonaniem, to raczej uwiecznienie chwili. Sesja w Ostromecku zajęła nam tylko dwa dni, zarejestrowaliśmy prawie dwie godziny muzyki. Fortepian Noskowskiego jest bardzo nośny. Przez pryzmat brzmienia tego instrumentu na nowo odkryłam muzykę Chopina. To było jedyne w swoim rodzaju doświadczenie.

„Fryderyk Chopin Mazurki” - czy ten album to Pani debiut fonograficzny?
A.B.: Tak, to jest pierwsza płyta, którą nagrałam i od razu zdecydowałam się na album dwupłytowy.

Dlaczego wybór padł akurat na mazurki? Czy to po części w związku z Różą Mostowską, wnuczką właściciela w Ostromecka, której Fryderyk Chopin zadedykował kilka z nich?
A.B.: Muzyka Chopina, jak dla większości polskich pianistów, jest mi bardzo bliska. A dlaczego mazurki? Bardzo lubię muzykę ludową, nie tylko polską.

Piękno, w jakie Chopin ubrał ludowe elementy w mazurkach, jest niesamowite. Mazurki najbardziej ukazują także ewolucję Chopina jako człowieka i jako kompozytora, bo to jedyny tak naprawdę gatunek muzyczny, który towarzyszył mu niemalże od początku jego życia do ostatnich dni.

A co do Róży Mostowskiej - to piękny, ale jednak przypadek, że opusy mazurków jej dedykowane nagrałam właśnie w Ostromecku, z czego bardzo się cieszę.

Najnowszy nabytek ostromeckiej kolekcji to XIX-wieczny angielski fortepian pionowy Tomkinsona. Andrzej Gawroński, kurator pałacowej kolekcji, przy wsparciu fundatorów zamierza zabytkowy instrument (kolejny już z kolekcji!) wyremontować, by znów na nim koncertować i nagrywać płyty. Zagrałaby Pani utwory Chopina bądź inne na takim instrumencie?
A.B.: Z powodu pandemii fortepianu pionowego Tomkinsona w Ostromecku jeszcze nie widziałam na żywo. Chciałabym oczywiście przekonać się, jak ten instrument brzmi. Czekam zatem na efekty renowacji - mam nadzieję, że znajdą się fundusze. Z tego co mi wiadomo, ostromecki egzemplarz fortepianu marki Tomkinson pochodzi z pierwszej połowy XIX wieku, zatem zwłaszcza miniatury Chopina mogłyby brzmieć na nim pięknie. Jak jednak już wcześniej wspomniałam, XIX-wieczne fortepiany to totalni indywidualiści. Dlatego dopóki nie dotknę klawiatury tego konkretnego egzemplarzu, trudno mi powiedzieć, jaki repertuar na tym instrumencie zagrałabym. Jeśli jednak będzie mi dany taki koncert w Ostromecku, to będzie dla mnie ogromna radość.

Ekskluzywny, dwupłytowy album Aleksandry Bobrowskiej „Fryderyk Chopin Mazurki” od 14 kwietnia 2021 r. w sklepie online na: mck-bydgoszcz.pl/sklep TUTAJ. Wydawnictwo powstało dzięki dofinansowaniu z budżetu Samorządu Województwa Kujawsko Pomorskiego. Wydawcą jest Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy.

Pianistka Aleksandra Bobrowska

Na tej płycie mazurki Chopina grane są w Ostromecku na zabytkowym fortepianie Noskowskiego
Magda Kimak

urodzona 2 stycznia 1988 r. w Gdańsku, absolwentka Royal Northern College of Music w Manchesterze oraz Haute École de musique w Genewie. Doskonaliła swoje umiejętności pod okiem takich muzyków, jak, m.in.: Gottlieb Wallisch, Graham Scott, Paweł Skrzypek, Dmitri Alexeev, Boris Berman, Nicolai Demidenko, Nelson Goerner, Garry Graffman, Thomas Hecht, Elżbieta Stefańska, Krzysztof Jabłoński, Kevin Kenner, David Moroz, John Perry, Czesław Stańczyk, Emilio del Rosario, Lee Kum-Sing. Występowała m.in. w Zamku Królewskim w Warszawie, Filharmonii Narodowej, a także w wielu krajach Europy (Austria, Francja, Niemcy, Norwegia, Wielka Brytania, Włochy), w USA, Chinach, Japonii i Rosji. Jest stypendystką Prezesa Rady Ministrów, Marszałka Województwa Pomorskiego, Prezydenta Miasta Gdańska. Otrzymała wyróżnienie w Międzynarodowym Konkursie im. Cochrana (2016, 2015), była także finalistką I Międzynarodowego Konkursu im. Beethovena w Lusławicach (2015, w duecie z wiolonczelą) oraz laureatką RNCM Chopin Prize (2012). Pianistka koncertuje jako solistka i kameralistka, zajmuje się także działalnością pedagogiczną.

Mazurki Fryderyka Chopina w wykonaniu Aleksandry Bobrowskiej na spotify

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo