https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na moście Staromiejskim pod latarnią najciemniej - komentuje Jarosław Reszka

Jarosław Reszka
Nie paliły się w lutym, nie pala i w marcu...
Nie paliły się w lutym, nie pala i w marcu... Dariusz Bloch
Kowala artystę Zbigniewa Szerląga irytuje to, że znaczna część owoców jego pracy - stylowych latarni na moście Staromiejskim - nie pali się i obrasta pajęczyną. Podczas spaceru w lutym pan Zbigniew doliczył się sześciu czy siedmiu ciemnych latarni na 20, które tam postawiono podczas remontu mostu w 2014 roku.

Zobacz wideo: Duże zmiany w strefie płatnego parkowania w Bydgoszczy

od 16 lat

Nikogo, kto spacerował Mostową, nie trzeba chyba przekonywać, że latarnie, o których mowa, są dziełem sztuki użytkowej najwyższej próby. Faktu, że część z nich nie świeci się, nie można wytłumaczyć oszczędnościami związanymi z morderczymi cenami prądu. Po pierwsze dlatego, że to latarnie ledowe. Po drugie, kowal artysta podkreśla, że ciemne dziś latarnie zgasły nie w ostatnich miesiącach, lecz około półtora roku temu, kiedy o zbliżającej się wojnie i kryzysie energetycznym wiedziały jedynie damy z kotem i szklaną kula.

Najdziwniejsze jednakże zdanie na ten temat wychwyciłem w odpowiedzi rzecznika Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej na pytanie o przyczyny częściowego zaciemnienia na najbardziej paradnym moście w mieście: „Nie mieliśmy zgłoszeń z tego odcinka. Nie mamy też sygnałów o awarii. W najbliższych dniach zweryfikujemy to na miejscu” - zapewnił.

Przyjąłbym takie tłumaczenie za dobrą monetę, gdyby chodziło o ulicę Biwakową w Smukale albo Muszlową na Osowej Górze. Ale żeby nikt z pracowników miejskich służb ani urzędników przez półtora roku nie zauważył, że nie palą się latarnie na starówce, po drodze do ratusza?! To prawda, najciemniej jest pod latarnią...

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski