MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Głowackiego w Bydgoszczy apelują o poprawę stanu placu zabaw przy wieżowcach

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Prace ziemne przy placu zabaw wykonano jesienią, ale jak zwracają uwagę mieszkańcy, do tej pory nie przywrócono stanu sprzed ich startu.
Prace ziemne przy placu zabaw wykonano jesienią, ale jak zwracają uwagę mieszkańcy, do tej pory nie przywrócono stanu sprzed ich startu. JW
Mieszkańcy wieżowców przy ul. Głowackiego w Bydgoszczy skarżą się na stan pobliskiego placu zabaw. Ten pogorszył się po wykonanych tu jesienią ubiegłego roku pracach ziemnych. Do teraz wokół placu m.in. nie przywrócono całego ogrodzenia.

– Jesienią ubiegłego roku wymieniano jakieś rury przy placu zabaw między blokami przy ul. Głowackiego 55 i 57. Powstał kilka lat temu, ale teraz mało dzieci chce z niego korzystać. Rury wymieniono, ale zostawiono po sobie bałagan. Chwila zabawy na placu kończy się tym, że dzieci są całe brudne. Po wykopach zostało pełno rozkopanej ziemi, trawa w rolce zniknęła. Zamiast tego posiano trawę, ale ona się tu nie sprawdza. Teraz to klepisko. Dodatkowo w miejscach, gdzie kopano, nie odtworzono ogrodzenia placu. Nie ma nawet bramy, która wcześniej tu była – mówi pan Dariusz.

Jak mówi, mieszkańcy wiele razy zgłaszali problem w Spółdzielni Mieszkaniowej „Zjednoczeni”, ale bez efektu. Zaznacza, że z placu przy okazji prac zniknęło część urządzeń, których nikt nie przywrócił. Dodatkowo wiosną w okolicy pojawił się kolejny problem. – W pobliżu placu zabaw prowadzono prace wodociągowe. Za szlabanem, przy wjeździe na parkingi przy blokach, rozkopano chodnik i choć dziury zakopano, chodnika do tej pory nikt nie odtworzył. Kostka leży obok i nikt nic tu nie robi od tygodni – tłumaczy.

Gdy dzwonimy w obu sprawach do spółdzielni, dowiadujemy się, że właśnie tego dnia (czwartek 13 czerwca) kostka na chodniku jest układana. Prace szybko zakończono. Teren nie był jednak „Zjednoczonych”, a innej spółdzielni, a zamieszanie wynikało z faktu, że wodociągi odpowiadały jedynie za wykonanie prac podziemnych, a nie były zobligowane umową także do ponownego ułożenia kostki. Teraz problemu już jednak nie ma.

– W ciągu roku uzupełniamy zabawki na placach zabaw. Na pewno one zniknęły dlatego, bo były niesprawne. W takich wypadkach w to miejsce wstawiamy nowe, takie same, czasem inne urządzenia. Robimy to sukcesywnie. Nowe zabawki na pewno się tam pojawią – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Jarosław Skopek, prezes zarządu SM „Zjednoczeni”.

Zaznacza, żeby nieco uzbroić się w cierpliwość, bo placów zabaw na terenie spółdzielni jest więcej i nie od razu da się wypełnić wszystkie braki. Do końca roku nowe urządzenia mają się jednak pojawić na placu przy ul. Głowackiego

Co do ogrodzenia, zwrócę uwagę administracji, żeby to jak najszybciej naprawić. Być może były jakieś inne przyczyny, dla których je rozebrano. Jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań, polecę, aby się tam szybko zająć – deklaruje Jarosław Skopek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski