Pokazują, co znaczy wspólnota - także ta rozumiana jak najbardziej wprost. Wspólne działanie w konkretnym celu. A jest nim widowisko, którego sława niesie się już daleko poza granice dzielnicy czy miasta.
Można czas przed świętami wielkanocnymi obchodzić kameralnie, w ciszy. Można też - co z powodzeniem dzieje się od kilkunastu lat w Fordonie - dzielić się doświadczeniem pasyjnym w tak spektakularny, widowiskowy sposób.
Misterium Męki Pańskiej w formule fordońskiej jest też zawsze bardzo... swojskie. Twórcy pamiętają o tym, że to też krótsza droga do wiernych. Gdy, jak tutaj, obok bibilijnych postaci, pojawią się babcia Kasia czy ksiądz proboszcz. Trzymamy kciuki, by organizatorów tego wydarzenia nie zawiodła w tym roku pogoda (bo i tak się w historii zdarzało). O całą resztę jesteśmy spokojni.