Miejsce przyjazne dzieciom

Rozmowa z Małgorzatą Bronisławską, dyrektorką Przedszkola nr 1 w Świeciu, które znalazło się w grupie najlepszych placówek oświatowych w gminie.

Znalazła się Pani w gronie nagrodzonych przez burmistrza dyrektorów placówek oświatowych w Świeciu, czym jest dla Pani to wyróżnienie?

To dla mnie duża radość, że sposób prowadzenia przedszkola, koncepcja pracy, programy edukacyjne, współpraca ze środowiskiem - szczególnie z rodzicami dzieci - zostały ocenione tak wysoko, zarówno przez organ prowadzący, jak też Kuratorium Oświaty. Wyróżnienie było dla mnie pewnym podsumowaniem i okazją do refleksji dotyczącej zarówno mojej pracy, jak też wysiłku wszystkich pracowników przedszkola. I właśnie to sprawiło mi największą satysfakcję. Dumę z tego, że razem, jako zespół, potrafimy dobrze współdziałać na rzecz dzieci, tworzyć pozytywny klimat w przedszkolu, rozwiązywać problemy i określać priorytety, które sobie jasno definiujemy. Cieszę się, że udaje się nam tworzyć miejsce przyjazne dzieciom i ich rodzinom.

Jakimi cechami powinna się charakteryzować osoba, która na co dzień obcuje z dziećmi?

Najważniejsze jest to, aby je po prostu lubiła, podchodziła do nich przyjaźnie, miała poczucie humoru i z przymrużeniem oko patrzyła na ich małe dziecięce figle. Powinna też być otwarta na ich potrzeby, z uwagą i odpowiedzialnością traktować ich pragnienia i marzenia. Musi je wspierać i dawać im pewność, że w każdej sytuacji mogą na nią liczyć.

Co sądzi Pani o pomyśle, by dzieci o rok wcześniej rozpoczynały naukę w szkole podstawowej?

W tej chwili to rodzice podejmują decyzję o tym, czy ich dziecko rozpocznie edukację w szkole podstawowej już w wieku 6 lat. Mogą ją podjąć konsultując się z nauczycielami swoich dzieci w przedszkolu, jak też z pracownikami Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Pomocna w tym względzie będzie przeprowadzona przez nauczycieli przedszkola diagnoza, rozumiana jako rozpoznawanie gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole. Oznacza to rozpoznanie poziomu rozwoju intelektualnego, fizyczno-ruchowego, emocjonalno-społecznego dziecka i na tej podstawie określenie, czy sprosta ono obowiązkom szkolnym. Uważam, że jeżeli dziecko 6-letnie nie w pełni opanowało określone umiejętności to lepiej dla jego rozwoju jest rozpoczęcie edukacji szkolnej w wieku 7 lat.

Ile lat pracuje Pani w zawodzie i czy przez ten czas zauważa Pani jakieś zmiany w sylwetce psychologicznej przeciętnego przedszkolaka?<!** Image 2 align=none alt="Image 187533" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz
">

W zawodzie nauczyciela pracuję 27 lat. Lata pracy z dziećmi utwierdzają mnie w przekonaniu, że przez te wszystkie lata dzieci nie zmieniły się tak bardzo, nadal są wesołe, ufne, ciekawe świata, lubią eksperymentować, mają swoje dziecięce marzenia. Pociechy zawsze lubiły i lubią słuchać bajek, uwielbiają zabawy sportowe, szybko się uczą, lubią poznawać nowe rzeczy, są pomysłowe i zaskakują nas w wielu sytuacjach trafnością swoich spostrzeżeń i swoją dziecięcą wyobraźnią. Oczywiście obecne maluchy posiadają umiejętności, których nie mieli ich rówieśnicy 27 lat temu. Potrafią korzystać z możliwości jakie daje komputer, Internet. Choć pewnie, gdyby w tamtych czasach istniały komputery to ówczesne przedszkolaki też potrafiłyby z ich możliwości korzystać. Różnica, którą dostrzegam, polega na tym że obecne przedszkolaki są bardziej ruchliwe, zdecydowane, potrafią jasno i swobodnie mówić o swoich potrzebach.