https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Metropolia przez wielkie „M” musi być wspólna

red
Pytamy dr. Grzegorza Kaczmarka, profesora Wyższej Szkoły Gospodarki, naukowca Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, przewodniczącego Obywatelskiej Rady Kultury.

Jak wszystko wskazuje, Bydgoszcz będzie mogła samodzielnie utworzyć metropolię, sejmowa komisja odrzuciła poprawki Senatu, zakładające możliwość tworzenia metropolii w miastach pow. 350 tys. mieszkańców.
To wielka szansa dla Bydgoszczy i jednocześnie test dojrzałości, czy jesteśmy w stanie przenieść myślenie z własnego podwórka, na kategorię całego regionu. Powstanie w regionie dwóch metropolii na bardzo długo zablokowałoby rozwój obu miast.
Czyli metropolia jednak wspólna?
Nie mam wątpliwości, że jeśli ma powstać w regionie metropolia przez duże „M”, to nie może być to metropolia samodzielna, tylko stworzona razem z Toruniem. Uważam, że nie ma alternatywy - trzeba zaprosić do współpracy Toruń. Być może fakt, że panować będzie dobrowolność współpracy, spowoduje lepsze relacje między miastami. Jestem przekonany, że większość mieszkańców chce współpracy, nie zależy na tym nielicznym grupom interesów. One wolą mieć dwa urzędy, dwa uniwersytety medyczne, po prostu więcej stołków, które można zająć.
Bydgoszcz mogłaby jednak zebrać 500 tysięcy mieszkańców i działać samodzielnie...
Wydaje mi się, że bylibyśmy świadkami jakichś zakulisowych ruchów, tak jak to miało miejsce przy okazji ZIT. Tam i Bydgoszcz, i Toruń chciały wskazać jak największy obszar funkcjonalny, dołączając do niego gminy, z którymi miasta nie miały wiele wspólnego. Bydgoszcz też, by uzyskać 500 tysięcy mieszkańców, musiałaby sięgnąć daleko poza obszar powiatu bydgoskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xgran
Naleśniku moja odpowiedź:" chyba"
n
naleśnik
Ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem, ale mnie to specjalnie na tych forach nie dziwi.:) To politycy z Torunia powinni zrozumieć na czym opiera się prawdziwa i długoterminowa współpraca - czy na przymusie (współpraca po toruńsku) czy dobrowolności (propozycja Bydgoszczy)? Bydgoszcz spełnia obiektywne i merytoryczne kryteria, których nie spełnia Toruń i to powinno zostać uszanowane. Ale dla waszego prezydenta sam ten fakt sprawił iż uznał, że nie będzie chodził do nikogo po prośbie, nie będzie niczyim wasalem i poczyniono starania o odrębną metropolię toruńską - bez jakichkolwiek prób porozumienia z Bydgoszczą.
D
Daniel
Brawo, świetnie napisane!
H
Huragan
Janusz, najlepiej by było, gdyby wybudowali mur między nami. :) Przecież Wam w Bydgoszczy ,nie chodzi wcale o dobro województwa, tylko o zdetronizowanie Torunia. A prawda jest taka , że nigdy nie złamiecie naszej dumy i musicie to zaakceptować. Wasze argumenty w stylu, że Bydgoszcz większa, w Toruniu na nikogo nie działają . Rządzimy razem ,albo w ogóle. Według mnie lepiej sobie dać spokój ,bo i tak z tego nic nie będzie. Żadna ze stron nie popuści...
w
waldek
Tylko w Toruniu politycy wpadli w szał wściekłości w związku z tym, że sejm odrzucił senacką poprawkę. Cisza jest w Rzeszowie, Olsztynie, Opolu, Białymstoku, Zielonej Górze, czy też w Kielcach. Jest to wystarczający dowód, że głównym czynnikiem motywującym zachowania toruńskich polityków jest możliwość utworzenia samodzielniej metropolii przez Bydgoszcz. Jeżeli Bydgoszcz coś ma, to Toruń musi mieć również, a nawet dwa razy więcej! Tak myślą toruńscy politycy. Nie kierują się realiami, ale wrogością do Bydgoszczy.
j
janusz
Jak zawsze huragan masz rację. Twój Toruń od dawna powinien przyłączyć się do Litwy, a wtedy nic by Ciebie z Bydgoszczą nie łączyło, nawet szosa.
j
janusz
Jak zawsze huragan masz rację. Twój Toruń od dawna powinien przyłączyć się do Litwy, a wtedy nic by Ciebie z Bydgoszczą nie łączyło, nawet szosa.
J
Józio
To święta prawda i trzeba się tego trzymać i zawsze pamiętać.
H
Huragan
Przepraszam Cię Jarku, ale my w Toruniu nie chcemy metropolii z Wami ,to tylko wymysł naszych polityków. To województwo nie powinno w ogóle powstać, taka jest smutna prawda. Bez sensu jest łączenie ze sobą tych dwóch znacząco się różniących miast.
x
xgran
Panie Profesorze, dlaczego Pan tego zdania nie wypowiadał wcześniej i nie kierował Pan tego do Bydgoskich polityków i bydgoszczan? Teraz, jak przyszło otrzeźwienie, to okazuje się , że brak różnicy ludności , innego potencjału jak i kapitału,może stanowić barierę nie do pokonania to pojawiły się przychylne wypowiedzi o Toruniu. Już nie wiocha, kotwica i pasożyt. Róbcie tak dalej, ale może bez nas...
m
maja
Uważam ,że nadeszła świetna okazja aby raz na zawsze odejść od Torunia Bydgoszcz byłaby nie mądra aby z tymi wrogami tworzyła metropolię
N
Normalny
Pan Kaczmarek nie poraz pierwszy usiluje "pomoc" Toruniowi w dalszym okradaniu Bydgoszczy. Jest znany jako "tworca wysmianej przez mieszkancow Bydgoszczy " koncepcji dwoch rdzeni metropolitarnych" Bydgoszczy i Torunia. Jest on wyjatkowo ograniczonym i aroganckim "wasalem" torunskiego lobby, ktory smie publicznie wyrazac opinie, ze samodzielnej Metropolii Bydgoskiej domaga sie tylko grupa bydgoskich politykow. Otoz panie Kaczmarek, niech pan przyjmie w koncu do wiadomosci dla kazdego mieszkanca Bydgoszczy oczywisty jest fakt, ze to wlasnie MIESZKANCY tego miasta maja dosyc dotychczasowej hegemonii malego miasta jakim jest Torun i marginalizacji Bydgoszczy. Nikt nie dal panu (pisze z malej litery celowo) prawa do wypowiadania sie w imieniu nas bydgoszczan na nas zywotnie ineresujace tematy. Nie zyczymy sobie pana komentarzy i wypowiedzi na temat losow bydgoszczan i Bydgoszczy a pana projekt "dwoch rdzeni" moze pan sobie wsadzic w cztery litery i to na zawsze.
k
kkk
Teoretyczne bajanie. Jeżeli Bydgoszcz ma się rozwijać to musi odseparować się od Torunia. Oni zawsze będą kombinowali, aby zdołować Bydgoszcz.
m
mu
Tylko nie z tymi złodziejami z Torunia panie dr.!!!!!!!!!!!!!!!
a
asdasda
podziekowac torunskiej polityce wobec Bydgoszczy. lepszy wrobel w garsci niz golab na dachu. w normalnym kraju pieniadze ida od dolu. tzn gmina zbiera podatki i odpala czesc do wojewodztwa a wojewodztwo czesc do budzetu centralnego. wtedy zaden polityk, marszalek nie decyduje co sie dzieje w danym miescie. to obywatele (ich przedstawiciele) na dole maja wplyw na te pieniadze i nie musza sie plaszczyc przed cwaniakami na gorze. tylko partia KORWiN chce wprowadzic ten model. reszcie jak widac okradanie obywateli i sponsorowanie dziwnych programow napychajac przy okazji swoje kieszenie pasuje. KORWiN nie bedzie nic dawal ale nie bedzie zabieral. powidzcie sie sami bo media zamilczaja ta partie mimo iz maja obowiazek przedstawiania wszystkich partii politycznych. tylko oni stanowa zagrozenie dla obecnego systemu jak widac.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski