Matura 2021. Audiobooki, webinaria, kursy, lekcje online - tak bydgoscy maturzyści szlifują wiedzę przed egzaminami

Zobacz wideo: Matura 2023 - szykują się duże zmiany!

Matura ma rozpocząć się 4 maja. Obowiązkowo uczniowie przystąpią do 3 egzaminów na poziomie podstawowym (język polski, matematyka i język obcy nowożytny). Nie będzie obowiązku zdawania jednego z egzaminów na poziomie rozszerzonym, choć wielu uczniów z uwagi na studia wybrało rozszerzenia. W tym roku zrezygnowano też z egzaminów ustnych z języka polskiego i języka obcego nowożytnego.

W Bydgoszczy w klasach maturalnych w liceach i technikach prowadzonych przez ratusz jest łącznie 2706 uczniów, wśród nich są Julia Gadzinowska i Rysiu Kimmel z V LO. Oboje uczęszczają do klasy o profilu humanistycznym.

- Nauka zdalna nie jest łatwa. Na pewno nie zastąpi tej w szkole, ale cóż mamy zrobić. Taki nieszczęśliwy rocznik - kwituje Julia. - Wymaga to od nas większej samodyscypliny, jednak motywację mam, bo wybieram się na studia. Marzy mi się filologia angielska na Uniwersytecie Gdańskim lub filologia polska. Tak naprawdę odliczam już w kalendarzu dni do matury. Im bliżej, tym zaczynam się trochę denerwować. Dobrze, że mieliśmy w szkole próbne egzaminy z CKE, bo przynajmniej można było przećwiczyć procedury, oswoić się z tą atmosferą egzaminacyjną i sprawdzić wiedzę. To mi wiele dało.

Rysiu do zdalnej nauki już się przyzwyczaił. - Na pewno mam poczucie, że przez to coś straciłem, ale zacząłem doceniać też plusy tej sytuacji. Nie tracę czasu na dojazd do szkoły - mówi maturzysta. - Siadam do biurka i.... powtarzam lektury, zasady gramatyczne, ćwiczę rozprawki, robię konspekty. I też odliczam dni do matury.

Najbardziej obawiam się matematyki, dlatego dodatkowo zapisałem się na kurs internetowy z matmy - mówi Ryszard Kimmel, maturzysta z V LO w Bydgoszczy.

Wielu uczniów cieszy się, że nie będzie ustnych egzaminów. - Ale nie ja, bo mam większą lekkość wysławiania się niż pisania - przyznaje Rysiu. - Na próbnej maturze z rozprawki dostałem 34 pkt. Przytrafił mi się jeden błąd rzeczowy i wiem też, że muszę popracować jeszcze nad interpunkcją. Egzaminu z języka polskiego się nie obawiam. Mam vademecum z tego przedmiotu i w ramach przygotowań z niego korzystam. Angielski to też nie problem, bo towarzyszy mi od najmłodszych lat. Uczęszczałem do przedszkola anglojęzycznego, ale oczywiście, powtarzam sobie pewne zwroty.

Julia łączy przyjemne z pożytecznym. - Nie tylko uczę się z książek, korzystam z webinariów, audiobooków lektur, oglądam filmy, które mogą przydać się przy pisaniu rozprawki, bo zdaję nie tylko język polski na poziomie podstawowym, ale też rozszerzonym - mówi maturzystka. - Z 6 egzaminów, które zdaję (w tym są 3 rozszerzenia), największym wyzwaniem będzie dla mnie rozszerzenie z wiedzy o społeczeństwie.

Rysiu, oprócz przedmiotów na poziomie podstawowym, przystąpi do 2 rozszerzeń (język angielski i historia). - Jednak i tak najbardziej obawiam się matematyki, dlatego dodatkowo zapisałem się na kurs internetowy z matmy organizowany przez Wyższą Szkołę Bankową i jestem bardzo zadowolony - mówi maturzysta. - Nauczyciele wszystko fajnie tłumaczą, a poza tym można do zadań wrócić w dowolnej chwili.

Maturzyści nie zapominają też o relaksie. - Opracowałem sobie mój plan nauki i się go trzymam. Robię sobie przerwy. Trzy razy dziennie wychodzę z psem na 10-minutowy spacer lub na pół godziny do lasu. Gram też na pianinie, bo uwielbiam jazz i muzykę klasyczną - mówi Rysiu, któremu marzą się studia prawnicze, najlepiej na Uniwersytecie Gdańskim.

Julia też jest uzdolniona muzycznie. Gra na pianinie i gitarze. - To mój sposób na relaks. Dbam również o dobry sen, chociaż czasem kończę naukę o godz. 23 - mówi uczennica. I dodaje: - Gdyby na maturze z polskiego były "Dziady" Adama Mickiewicza, byłoby wspaniale.