https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maseczki i maskowana amatorszczyzna tych, którzy każą nam je nosić

Jarosław Reszka
Kiedy wreszcie powiedzą, gdzie te maseczki trzeba nosić?
Kiedy wreszcie powiedzą, gdzie te maseczki trzeba nosić? Karolina Misztal
Zakazy, które mnożone są przez władzę w trosce o nasze zdrowie, łatwiej byłoby zaakceptować nie tylko wtedy, gdyby prezes Kaczyński i jego świta sami nie łamali narzuconych nam ograniczeń. To, że władza bywa arogancka, w końcu nie jest dla Polaka zaskoczeniem.

Bardziej irytuje mnie to, że ważne rozporządzenia, poważnie utrudniające i tak już ostatnio niełatwe życie 38-milionowego społeczeństwa, wprowadza się na łapu capu, nie przejmując się szczegółami, w których - jak wiadomo - tkwi diabeł.

We wtorek na przykład przez pół dnia śledziłem newsy w jednej z informacyjnych stacji telewizyjnych, czekając na dokładniejsze instrukcje dotyczące noszenia „osłon na usta i nos poza adresem miejscem zamieszkania lub stałego pobytu” - tak bodaj brzmi fragment wchodzącego w życie już w czwartek rozporządzenia. Rządowego uszczegółowienia doczekałem się dopiero o 14.40. Telewidzowie zadawali wcześniej masę pytań, w rodzaju: czy trzeba nosić maseczkę w samochodzie? Nie są to pytania osób szukających dziury w całym.

Rozumiem, że zarobiona po łokcie władza nie zawsze nadąża ze szczegółami do sformułowanej wcześniej zasady ogólnej. Ale żeby na półtorej doby przed wejściem w życie przepisu ludzie nie znali jeszcze konkretów? Ładny profesjonalizm...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski