Dworzec, myjnia, stacja paliw oraz spory plac manewrowy, użytkowane obecnie przez inowrocławski PKS, wkrótce mogą zmienić właściciela.<!** Image 2 align=none alt="Image 213485" sub="Wszystko wskazuje na to, że autobusy PKS już wkrótce będą odjeżdżać z innego dworca. Fot. Renata Napierkowska">
Autobusy PKS już niebawem będą najpewniej odjeżdżać z innego miejsca niż dotychczas, a sam dworzec zostanie przeniesiony w pobliże jednostki wojskowej. Zarząd Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego SA podjął bowiem decyzję dotyczącą sprzedaży części nieruchomości położonej u zbiegu ulic Dworcowej i Kasprowicza, gdzie dziś jest dworzec i stanowiska autobusowe.
Przeprowadzka dworca
Pod młotek ma pójść ponad 2-hektarowa działka. Nieruchomość wyceniono na 5,9 miliona złotych. Podległa marszałkowi województwa spółka pozostawiła jednak część nieruchomości położonych bliżej jednostki wojskowej i zamierza je zagospodarować na potrzeby administracji, poczekalni, kas i przystanków.
- Na pozostałej części nieruchomości zostanie zorganizowany dworzec autobusowy ze stanowiskami przyjazdów i odjazdów. Część administracyjna dworca, poczekalnia oraz kasy zostaną zlokalizowane w budynku, który obecnie stanowi siedzibę oddziału w Inowrocławiu. Takie funkcjonowanie dworca jest uzależnione jednak od powodzenia przetargu - informuje Marta Wiwatowska - Szczutkowska z Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego SA we Włocławku.
Pracownicy inowrocławskiego PKS obawiają się, że sprzedaż części nieruchomości to początek końca firmy.
Firma do likwidacji?
- Kursów jest coraz mniej, bo kierownictwo twierdzi, że są one nieopłacalne, tabor się sypie, ale nie kupuje się nowych pojazdów. To początek końca tej firmy - przekonuje jeden z kierowców z wieloletnim stażem.
Dyrekcja firmy zapewnia, że rentowność poszczególnych kursów analizowana jest na bieżąco i na tej podstawie modyfikowany jest rozkład jazdy. Nikt też nie potwierdza pogłosek o tym, że PKS zostanie całkowicie zlikwidowany. Przetarg na wydzieloną dwuhektarową działkę ma być rozstrzygnięty na przełomie sierpnia i września.
- Jeśli zostanie rozstrzygnięty w terminie, to do końca 2013 roku Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy przekaże grunty nowemu nabywcy - zapowiada Marta Wiwatowska-Szczutkowska.
Na razie nie wiadomo jeszcze, jak potencjalny nowy właściciel zagospodaruje teren po dworcu PKS. Jest jednak całkiem realne, że powstanie w tym miejscu kolejny supermarket. Zgodnie bowiem z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, inwestor będzie mógł tam wybudować wielkopowierzchniowy obiekt handlowo-usługowy.
Handel czy usługi?
- Co prawda, w rejonie poza sklepem sieci Biedronka nie ma marketów, jednak w tym miejscu może też powstać obiekt o charakterze usługowym. Decyzja jednak leży w rękach przyszłego nabywcy - przypomina Romuald Kaiser, naczelnik wydziału gospodarki przestrzennej w inowrocławskim ratuszu.
Przypomnijmy, że niedawno otwarta została galeria Solna na Rąbinie. W budowie są też kolejne dwa markety. Jeden powstaje przy przy ulicy Górniczej, a drugi przy Jacewskiej.
