https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie to nie pionki - jak bydgoski ratusz potraktował mieszkańców Jasnej

Jarosław Reszka
Kamienice przy ul. Jasnej nie prezentują się najlepiej - co nie znaczy, że każdy lokator porzuci je bez stresu
Kamienice przy ul. Jasnej nie prezentują się najlepiej - co nie znaczy, że każdy lokator porzuci je bez stresu Arkadiusz Wojtasiewicz
Pieniądze nie śmierdzą. Można je zdobywać poprzez opodatkowanie moczu w miejskich toaletach, jak to zrobił rzymski cesarz Wespazjan. Można też zarabiać w sposób bardziej apetyczny.

Władze Bydgoszczy na ul. Jasnej testują pomysł na wyciśnięcie grosza z kieszeni marszałka województwa. Marszałkowska dotacja do wymiany pieców na ekologiczne wynosi aż 85 proc. kosztów. Tylko że może ona objąć wyłącznie mieszkania socjalne, więc urzędnicy chcą przekwalifikować mieszkania lokatorskie na Jasnej właśnie na socjalne.

Dobry pomysł, nieprawdaż? Na pewno bardziej elegancki od tego, na który wpadł cesarz Wespazjan. Jeden tylko aspekt niezbyt ładnie mi pachnie. O zmianie charakteru mieszkań na Jasnej wie już „Express Bydgoski” i wszyscy święci w ratuszu, a rozmów z lokatorami, których trzeba będzie wykwaterować, nikt jeszcze nie prowadził. Ludzie to nie pionki. Zmiana miejsca zamieszkania, nawet jeśli standard mieszkania zostanie zachowany, dla wielu z nas wiąże się z ogromnym stresem. Szkoda, że nikt w ratuszu w porę na to nie wpadł.

TUTAJ przeczytasz komentowany artykuł (kliknij, żeby przejść)

LICZ SIĘ ZE ŚWIĘTAMI - MIKOŁAJ DO WYNAJĘCIA.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Ł
Łukasz
Nie remontują źle, chcą wyremontować też niedobrze.
Dziwne społeczeństwo.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski