https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Literatura, której się słucha

Elżbiecie Kamińskiej-Zielińskiej udało się zrealizować kolejny pomysł związany z propagowaniem twórczości jej ojca, pisarza Jerzego Sulimy-Kamińskiego. Audiobook z powieścią „Most Królowej Jadwigi” gotowy będzie już po wakacjach
Elżbiecie Kamińskiej-Zielińskiej udało się zrealizować kolejny pomysł związany z propagowaniem twórczości jej ojca, pisarza Jerzego Sulimy-Kamińskiego. Audiobook z powieścią „Most Królowej Jadwigi” gotowy będzie już po wakacjach Tomasz Czachorowski
Dwadzieścia godzin trwało nagrywanie tekstu powieści Jerzego Sulimy-Kamińskiego pt. „Most Królowej Jadwigi”. Audiobook będzie można dostać w dniu 87. urodzin pisarza.

[break]
To kolejny prezent urodzinowy dla bydgoskiego literata, zmarłego w 2002, wymyślony i zrealizowany przez jego córkę plastyczkę Elżbietę Kamińską-Zielińską. W ubiegłym roku udało jej się wydać piąte wznowienie słynnej powieści ojca o przedwojennej i powojennej Bydgoszczy pt. „Most Królowej Jadwigi”. Znalazły się w niej jej ilustracje.

Już wtedy zapowiadała realizację kolejnych projektów, związanych z upamiętnianiem twórczości ojca. Jednym z nich miał być „Most...” w formie audiobooka. Słowa dotrzymała. W ubiegłym tygodniu w studio nagraniowym Miejskiego Centrum Kultury zakończono nagrywanie muzyki, którą skomponował bydgoski kompozytor i jazzman Bogdan Ciesielski. Zajęło to około ośmiu godzin.

Jerzy by się nie obraził
Wcześniej przez dwadzieścia godzin pracował w tym samym studio aktor sceny bydgoskiej, reżyser i scenarzysta Eugeniusz Rzyski, nagrywając tekst wybranych przez siebie fragmentów bydgoskiej sagi.
- Jestem pewien, że Jerzy by się nie obraził, iż skróciłem jego książkę. Usunąłem te fragmenty, które są narracyjnie nudne dla słuchacza - mówi aktor. Dodaje, że praca nad audiobookiem była zajęciem bardzo przyjemnym. - To jest literatura, którą dobrze się czyta. Pełna elementów zarówno komicznych, jak i wzruszających - mówi Rzyski.

Nad obróbką dźwięku czuwał Mirosław Worobiej. Czeka go jeszcze zmontowanie muzyki i tekstu w całość. Będzie musiał zdążyć na niedzielę, 20 września, bowiem na ten dzień zaplanowano w Akademickiej Przestrzeni Kulturalnej Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy obchody 87. urodzin pisarza.

- Wszyscy trzej panowie znali się z moim ojcem. Wiedzieli choćby to, jaką muzykę lubił i jaką formę dźwiękowej adaptacji powieści by zaakceptował - mówi „Expressowi” Elżbieta Kamińska-Zielińska.
Przygotowania do nagrań prowadzono w zeszłym roku. Opracowywano tekst, komponowano muzykę, szukano sponsorów. Przedsięwzięcie firmuje Urząd Miasta Bydgoszczy i Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski. Wydawcą jest Wyższa Szkoła Gospodarki i działająca przy uczelni Fundacja Gaudeamus.

Tortu nie zabraknie
W miniony piątek obradował komitet organizacyjny 87. urodzin bydgoskiego pisarza. Ustalono ostateczny termin imprezy i jej program.
Płyta z nagraniem powieści będzie jednym z darmowych upominków dla tych, którzy wezmą w niej udział. Wielkość nakładu nie jest jeszcze ustalona. Prócz tego na urodzinach zagrana zostanie na żywo muzyka Bogdana Ciesielskiego, skomponowana specjalnie na audiobooka. Zaprezentują się też uczniowie ze szkół, noszących imię Jerzego Sulimy-Kamińskiego. Wystąpią w przedstawieniu teatralnym, opartym na motywach „Mostu Królowej Jadwigi”. Oczywiście nie zabraknie też urodzinowego tortu, który ma upiec znany bydgoski cukiernik Adam Sowa.

Wymyślono, że prezenty otrzymają również najmłodsi miłośnicy literatury, którzy zagoszczą na urodzinach.
- Dostaną kolorowanki z ilustracjami z piątego wydania „Mostu...”. Będą to uproszczone grafiki, które bez trudu będą mogli wypełnić kolorami uczniowie klas I-VI szkoły podstawowej - mówi córka Sulimy-Kamińskiego.
Jednym z patronów medialnych urodzin jest „Express Bydgoski”.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bon ton
Slyszal kiedys na You Tube... smyk i bęben jeden a dzisiaj już przeroślak fujara i zarazem trąba wielka, pozbawiona Kindersztuby, której to mama z tatą mu jej nie przysporzyli, pewnie z braku takowej i u nich, bo za komuny obowiązywał "Kwaterunek" musowy (9 m2 na persone), czego ówczesne małolaty nie mogą już pamiętać dzisiaj. Stąd nie wiedział i nadal nie wie, że małolaty milczą gdy dorośli dystyngowani prowadzą dyskurs. Wykształcenie zdobywa się kochaniutki we freblówce a nie na you tube, z gazet, telewizorni czy tez z... WKP(b).
d
do druha
Jak byles naiwny albo glupi ze nie wykorzystales legitymacji partyjnej w PRL aby sie wzbogacic to twoja sprawa. Nie ma sie czym chwalic , to sie nazywa brak zaradnosci zyciowej. Ja wiem ze moja rodzina zawsze wyjdzie na topie- bez wzgledu czy rzadzi PIS, PO czy Putin....
d
druh 90+ 6 BDH
Mea Culpa, nie sprawdzałem przynależności partyjnej. Ten drobny szczegół zastąpiony został powszechnie znanym i tu wypisanym ciągiem spływających w PRL-u lawinowo zaszczytów, splendoru i stanowisk na Człowieka, który nie mógł wykazać się dyplomem uczelni wyższej, poza pobieraniem nauk przez dwa lata w WSI, co jednoznacznie wskazuje, że to był swój towarzysz, bowiem profilem nauczania zawodowego odbiegającym od wykonywanej profesji. Był "na karuzeli" stanowisk kierowniczych - jak to dzisiaj wszyscy z autopsji doświadczamy powtórnie za teraźniejszych rządów, przez niektórych zwany peerelem bis - miał gabinety, własne biurka i wygodne fotele z poza których widział tylko czubek własnego nosa i tubylcze środowisko ograniczone limesem, odcinające się od reszty społeczeństwa, czymś w rodzaju "żółtych firanek" w Konsumach. Takiego fartu nie zaznał w tamtych czasach peerelowskich, skromny referent z baraków z ulicy Chodkiewicza 9/11, upchnięty w 7 osób w jednym pomieszczeniu ze skrzypiącą podłogą, mający nad sobą kierownika wydziału i dwóch Prezesów WZSP (Wojewódzki Związek Spółdzielczości Pracy) Pan mgr Marian Rejewski, słynny kryptolog, któremu miliony ludzi na całym świecie zawdzięcza swe życie a As "Bitwy o Anglię" Stanisław Skalski skazany został na karę śmierci , na którym nie wykonano jednak kary śmierci. Taka "litość towarzyszy" ominęła teraz ekshumowanych na Łączce Powązkowskiej Żołnierzy Niezłomnych, z Obławy Augustowskiej, w katowniach ubowskich Gdańska, Białegostoku... którzy nawet pomnika cmentarnego się jeszcze nie doczekali i Godnego Pochówku, a wy tu towarzysze bydgoscy żeście się czasami nie rozpasali ? Pokory wam potrzeba, szczególnie dzisiaj 1 SIERPNIA W GODZINĘ "W".
S
SULIMA
Jerzy Sulima-Kamiński nie należał do PZPR i proszę na następny raz sprawdzać to co się pisze ... MANI FEST...
SULIMA-KAMIŃSKI JERZY
Urodzony w 1928 w Bydgoszczy. Studiował w tutejszej Wyższej Szkole Inżynierskiej. Pisarz i dziennikarz. Od 1955 pracuje w redakcji literackiej Rozgłośni Polskiego Radia w Bydgoszczy - w latach 1965-1970 na stanowisku kierownika. Autor felietonów, recenzji literackich i audycji monograficznych o ludziach kultury i sztuki, np. o Bogusławie Sujkowskim, Władysławie Dunarowskim, Adamie Grzymale-Siedleckim i Ryszardzie Milczewskim-Bruno, także reportaży z podróży do NRD i azjatyckich republik ZSRR. Wraz ze Zdzisławem Prussem stworzył cykl słuchowisk satyryczno-społecznych, m. in. Dwaj z mrówkowca, Turbacje pana Albina, Pokój z kanarkiem i Program z autorem. Autor wielu powieści (Stan podgorączkowy, Lot na uwięzi, Raj bez Ewy i Most królowej Jadwigi) i opowiadań (Czy księżyc się boi?, Kapelusz z woalką, Ktoś z jemiołą, Dach mojej mamy, Pustaki, Patriarcha). W formie książkowej ukazał się ponadto wybór jego słuchowisk Cymelium. Swoje opowiadania, fragmenty powieści oraz słuchowiska publikował m. in. w „Pomorzu", „Faktach i Myślach", „Faktach", „Kulturze", „Tygodniku Kulturalnym", „Życiu Literackim", „Perspektywach", „Poglądach", „Dialogu", „Miesięczniku Literackim", „Nowym Merkuriuszu" (Londyn) i w „Cyrvonej Zname" (Mińsk). Laureat II i III nagrody na ogólnopolskich konkursach słuchowisk radiowych, III nagrody w przeglądzie słuchowisk rozgłośni regionalnych. Za powieść Most Królowej Jadwigi otrzymał I nagrodę w ogólnopolskim konkursie literackim wydawnictwa „Pojezierze". Za utwór Podróż do bitego traktu otrzymał III nagrodę w konkursie na polską sztukę współczesną. Jest laureatem nagrody Prezydenta Miasta za twórczość literacką oraz nagród wojewódzkich I i II stopnia w dziedzinie kultury. Członek ZLP. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Honorową Odznaką Komitetu ds. Radia i Telewizji, odznakami „Zasłużony Działacz Kultury", „Szeląg Bydgoski" oraz odznakami honorowymi „Bydgoszcz Zasłużonemu Obywatelowi" i „Za szczególne zasługi dla rozwoju województwa bydgoskiego".
"Słownik dziennikarzy regionu kujawsko-pomorskiego" autor Jerzy Długosz... a tak jeszcze na marginesie to najłatwiej krytykować proponuję przejść i znaleźć sponsorów powodzenia...
d
do tego ktoz to wie
Slyszalem kiedys na You Tube archiwalne kazania Popieluszki- ten dogmatyczny kleryk wpieprzal sie w polityke, podburzal jezykiem nienawisci niczym dzisiaj Rydzyk, byl typowym warcholem jakich w naszej historii jest niestety duzo. Mam dla Popieluszki i innych solidaruchow ZERO respektu. Nie dziwie sie wladzy ktora postanowila tego agenta CIA usunac, dziwie sie tylko ze tak dlugo tolerowala jego wybryki. A juz sam Jezus kiedys powiedzial do tych co w niego wierza- Oddajcie Cezarowi to co jego a Bogu to co jego. Popieluszko wpychal sie do polityki czyli do domeny Cezara i poniosl za to sprawiedliwa kare. Marzylo mu sie zapewnie panstwo wyznaniowe, w ktorym tak jak przed wojna miliony chlopow tyraly na ziemi plebana aby ten pasozyt mogl plawic sie w luksusach. PRL powiedziala takiemu modelowi spoleczenstwa zdecydowane NIE i za to miedzy innymi ja cenie.
A, któż to wie ?.
Co Alek chce przez to powiedzieć ?... że, w bydgoskiej metropolii czerwone na głowy poupadały i stawiają sobie w Myślęcinku daczę do góry giczołami, gdzie będą Sulimę na opak słuchały i szmal na tym zbijały ? U Nas w Toruniu za frico temida na cały świat pokazała już dwa pokolenia temu, jak to "krążące samobójcy PRL-u" się przed nią jąkały, gdy zeznawały jak to pałowały na Błogosławionego nikomu niewadzącego Księdza JERZEGO na nieistniejącym już dzisiaj parkingu przed hotelem "Kosmos", by obciążonego "kamulkami" i skrępowanego w celulozowej toni utopić... Teraz Alek nie wiadomo, czy to one czytały Igora Newerlego a może "Poemat pedagogiczny" Makarenki ?... a może tylko słuchały.
a
alek
Sulima Kaminski byl wielkim Bydgoszczaninem nawet jezeli nalezal do PZPR ( kazdy madry i logicznie myslacy czlowiek wtedy do niej nalezal zeby miec lepszy standard zycia, moj dziadek i tata tez) bo wyniosl nasze miasto na salony swiatowej literatury. Z kazdej strony jego pieknej powiesci ktora przeczytalem z zapartym tchem bije milosc i duma z Bydgoszczy. On umarl lecz jego dzielo jest niesmiertelne, jest tym dla Bydgoszczy kim byl Gunter Grass dla Gdanska a Boleslaw Prus dla Warszawy. Czesc Jego Pamieci!
P
Przechodzący przez Brdę
Kruk powiada, że zasłużył sobie na upamiętnienie za publiczne pieniądze, to My od dzisiaj za darmochę, w czynie społecznym będziemy swoimi nóżkami z lubością deptać tę wielkość... czerwoną.
K
Kruk
Córunia nie musi z własnej kieszeni czcić publicznie pamięć Ojca. Jerzy Sulima-Kamiński był Wielkim Bydgoszczaninem i zasłużył sobie na upamiętnianie za publiczne pieniądze.
M
Mani fest...
... do jasnej... pewnie ?... nie z własnej kiesy córunia wyprawia towarzyszowi tatusiowi 87 urodziny a po raz 71- szy licząc od 22 lipca 1944 roku. Dlatego ZMNIEJSZENIE VAT NA AUDIO I EBOOKI nie... budziot ! Paniał ?
M
Marudziciel
Bardzo dziękuję Szanownej Redakcji za tę informację, uśmiech mimowolny moją fizjonomię nawiedził od razu. Słyszałem od osób mądrzejszych ode mnie, że każdy bydgoszczanin tę lekturę przyswoić sobie powinien. Połączenie tego, przyznam ze wstydem, zaniedbanego obowiązku z zamiłowaniem do przesłuchiwania audiobooków w drodze do pracy jest idealnym przykładem grillowania (bo sezon w końcu) dwóch pieczeni na jednym ogniu. Dziękuję za to wszystkim zaangażowanym w wydanie tego dzieła. PS. ZMNIEJSZCIE VAT NA AUDIO I EBOOKI do jasnej...
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski