Lech Zagłoba-Zygler, KO: Prezydent Bydgoszczy dotrzymał słowa i zrealizował to, co obiecywał [absolutorium dla prezydenta Bydgoszczy]

Prezydent Bydgoszczy otrzymał absolutorium, niespodzianki nie było….
Nie było.... Oczywiście, podobnie jak cały Klub Radnych KO poparłem absolutorium dla prezydenta Bydgoszczy. Przeciwko opowiedzieli się jedynie radni PiS, choć na sesji wysoko oceniali ten zeszłoroczny budżet, a gdy przyszło do poniesienia ręki za absolutorium, to byli jednak przeciw. Nie może być tak, że z jednej strony jest bardzo dobrze, a z drugiej strony ocenia się prezydenta bardzo źle….

Za co przede wszystkim poparł pan prezydenta?
Za to, że dotrzymał słowa i zrealizował to, co obiecywał rok wcześniej. Mimo, że niesprawiedliwy i uznaniowy podział środków centralnych spowodował, że na jednego mieszkańca Warszawa dostała 57 zł, Chełm 949, Toruń 321, a Bydgoszcz 183 zł. W 2021 było dużo inwestycji – wystarczająco tyle, abym mógł uznać, że te obietnice zostały właśnie wypełnione - jak Astoria, Teatr Kameralny, Młyny Rothera, rewitalizacja Starego Fordonu powstały, dzięki 200 milionowej nadwyżce, której miasto skrzętnie pilnowało, czyli był ten wkład własny, który jest niezbędny do starania się o unijne wsparcie. Dodam, że na sesji nie padły żadne sensowne argumenty, z których wynikałoby, że w tym czasie brakowało określonych działań, lub były one złe.

Nawiązując do inwestycji, także na środowej sesji opozycja wskazywała na zamknięcie Mostu Uniwersyteckiego czy na utrudnienia, po zwężeniu Wiaduktów Warszawskich…
Choćby Most Uniwersytecki - to nie była wina prezydenta, że projekt tej inwestycji został źle opracowany. Są pewne rzeczy, za które miasto nie odpowiada. To tak jakby zarzucać prezydentowi, że była burza i deszcz zalał miasto.

Zatrzymajmy się przy finansach. Zadłużenie Bydgoszczy za 2021 rok to 1 mld zł.
Mimo tych trudności, o których wszyscy wiemy - związanych z inflacją, z zabraniem miastu pieniędzy, które mogłyby wpłynąć w postaci podatków, a nie wpłynęły przez decyzje rządowe - to udało się Bydgoszczy zrealizować plany i być tylko na małym minusie. Co wielu miastom nie wychodzi i popadają w ogromne zadłużenie. My na szczęście, w 2021 roku jeszcze finansowych kłopotów nie mamy, choć w tym roku - już nam to grozi.