Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami z uwagi na to, że policjanci nadal są w służbie i obowiązuje ich tajemnica zawodowa. Przynajmniej na razie nie dowiemy się więc, jak doszło do tak koszmarnej pomyłki, że niewinny człowiek musiał uciekać przed policyjnymi kulami.
Możemy natomiast, na podstawie tej sprawy zastanowić się, czy jako społeczeństwo ufamy naszym organom ścigania. Tegoroczny, styczniowy sondaż, opublikowany na stronie MSWiA, próbuje nas przekonać, że trzy czwarte Polaków wierzy policji. 72 procent to faktycznie nie najgorzej. Optymizm spada jednak, gdy przyjrzymy się poszczególnym grupom respondentów. Zobaczymy wówczas, że ufa policji tylko 60 proc. młodych Polaków i 64 proc. mężczyzn. Okazuje się, że dobrą statystykę robią policji kobiety, istoty z natury chyba ufniejsze niż faceci.
PRZECZYTAJ:Żołnierz nie wiedział, że to policja. Sądowy finał w sprawie strzelaniny w Wypaleniskach