Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto nam tak bałagani?

Jacek Kowalski
Pod koniec sierpnia wmurowano kamień węgielny pod nowo powstający bydgoski dworzec. Minęły zaledwie trzy miesiące od momentu, gdy ruszyła inwestycja, a zarówno pasażerowie, jak i mieszkańcy mają jej serdecznie dosyć. Zupełnie niesłusznie.

Właściwie to będzie coś więcej, niż dworzec. Nazwa brzmi szumnie: Zintegrowane Centrum Komunikacyjne. Rzecz w tym, że w miejscu starego, wyburzonego już dworca, powstać ma nowoczesny, pięciokondygnacyjny (w tym jedna kondygnacja ma być schowana pod ziemią) budynek dworcowy ze szklaną elewacją. Gdy tekst powstawał, wylewana była płyta fundamentowa pod obiekt. Prace przy jego budowie rozpoczęły się pod koniec czerwca br. Tyle z ogólnodostępnych wiadomości. Ale co się kryje pod powierzchnią robót?

Psioczy kto żyw

Pierwsza uwaga: ludziom nie tyle nie podoba się nowy dworzec – którego wizualizację mało kto widział – ile bałagan panujący przy jego przebudowie. Gdy zaczęły się wakacje, a ludzie tłumnie rzucili się na dworzec, czekała ich niemiła niespodzianka. Perony co prawda funkcjonowały, ale przez całe wakacje pociągi odjeżdżały z rozmaitych, nieraz zmienianych w ostatniej chwili miejsc, a żeby dostać się na perony, trzeba było pokonać długą i zawiłą trasę. Co prawda – i to należy zapisać na plus – PKP postawiły w kilku miejscach młode osoby, ubrane w jaskrawe kamizelki, które kierowały pasażerów na właściwe perony; ustawiono też kilka tablic informacyjnych, pomagających znaleźć się w nowych warunkach. Jednak wrażenie bałaganu było tak wszechogarniające, że przygasiło całą resztę.
Kolejna sprawa: kasy biletowe i poczekalnia w tymczasowym, kontenerowym budynku w okolicach dworca. Pasażerowie będą korzystali z tych pomieszczeń przez prawie półtora roku – i chociaż są czyste i schludne, a także wystarczająca jest liczba okienek, to jednak pasażerowie mają kłopot, żeby tam trafić. I w ten właśnie sposób biznes (przebudowa dworca) stracił przez kiepski PR (wykonanie: PKP). Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Kto tam pracuje?

Co więcej: za bałagan na dworcu obarczano firmy wykonujące przebudowę. Zupełnie niesłusznie, bo za sterowanie pasażerami w tym bałaganie odpowiedzialny był przewoźnik.
Ale kto jest odpowiedzialny za całą resztę? Dworzec przebudowuje konsorcjum firm: warszawska firma budowlana BUDIMEX SA (90,11 procent udziałów w przebudowującym konsorcjum) oraz bydgoskie Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „Lech” (reszta). I o ile to pierwsze jest znane szeroko – ze znajomością drugiego mogą być niejakie problemy. Firma znana jest bardziej lokalnie – co nie znaczy oczywiście, że jest firmą złą. Wręcz przeciwnie: port folio ma imponujące, a kontrahenci mówią o niej w samych superlatywach.
Wartość całej dworcowej inwestycji szacowana jest na 134 mln zł netto; przy czym część pieniędzy na to pochodzić będzie ze środków unijnych. Zakres prac obejmuje rozbiórkę budynków, przebudowę dwóch budynków zabytkowych, budowę czterokondygnacyjnego budynku z przeznaczeniem handlowo-usługowym, biurowym i dla pasażerów oraz budowę parkingu i przebudowę infrastruktury kolejowej. Wszystko – według harmonogramu - ma być gotowe w 2016 roku. Czy jednak można wierzyć wykonawcom na słowo?

Budimex pod lupą

Tak: są wyjątkowo solidni. Notowany od 1995 r. na Giełdzie Papierów Wartościowych Budimex to firma to gigant w branży. Od lat buduje w całej Polsce hotele, biurowce, osiedla mieszkaniowe, hale sportowe, centra rozrywkowe, centra handlowe, logistyczne, magazyny, obiekty przemysłowe, autostrady, drogi ekspresowe, obwodnice - i tak dalej. Jednym słowem katalog jest imponujący. - W zakres działalności spółki wchodzi także projektowanie i kompleksowe wykonawstwo inwestycji proekologicznych: oczyszczalni ścieków, systemów wodno- kanalizacyjnych, składowisk, spalarni odpadów i farm wiatrowych – słyszymy w biurze prasowym.
Jeśli zajrzeć w wyniki finansowe spółki, okaże się, że wartość portfela zamówień całej Grupy Budimex wyniosła na koniec czerwca 2014 roku 3,93 miliarda złotych. Jest więc niższa od jego wartości na koniec roku 2013 o niemal 10 procent. Wartość kontraktów podpisanych w pierwszym półroczu 2014 roku wyniosła 1,41 miliarda złotych, to jest o 746 milionów złotych mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Czyżby więc spadek?
Prezes zarządu Budimex SA, Dariusz Blocher, komentował te wyniki tak: - Relatywnie niska wartość portfela zamówień i podpisanych kontraktów w pierwszym półroczu 2014 ma charakter przejściowy i wynika z wolniejszego od spodziewanego tempa podpisywania kontraktów z nowej perspektywy unijnej. Łączna wartość kontraktów oczekujących obecnie na podpisanie przez Grupę Budimex lub podpisanych po dniu 30 czerwca 2014 wynosi 2,8 miliarda złotych.
Czyli – firma ma się dobrze, a gdy tylko ruszą nowe transze unijnych pieniędzy, ma poprawić wskaźniki. A jakim przedsiębiorstwem jest bydgoski „Lech”?

Lech: mniejszy, ale…

Bydgoskie przedsiębiorstwo odpowiedzialne jest za trzy elementy rekonstrukcji: - Byliśmy odpowiedzialni za prace rozbiórkowe starego dworca, a następnie: mamy oddać budynek nowego dworca i tunelu pod peronami w stanie surowym - mówi Bartosz Tarasiewicz , odpowiedzialny w „Lechu” za tę inwestycję.
Firma funkcjonuje na bydgoskim rynku od 1993 roku i choć specjalizuje się głównie w budownictwie mieszkaniowym, nie brak też w jej port folio naprawdę dużych obiektów użyteczności publicznej. Spece z firmy są odpowiedzialni m. In. za nowe Centrum edukacji, kultury fizycznej i sportu przy UKW, budynek Państwowej Inspekcji Pracy w Bydgoszczy, Regionalne Centrum Onkologii, modernizację budynków NATO czy budowę basenu w Nakle; budowali też szpitale, kościoły czy centra handlowe. Oprócz tego – co zrozumiałe – budują rozmaite bloki, i to w całym województwie. – Mają pierwszorzędną opinię: rzetelni, terminowi, z dobrą kadrą – mówi się w branży.
Bydgoski dworzec ma być jednym z najnowocześniejszych w kraju, z ruchomymi schodami, windami, elektronicznym systemem informacji pasażerskiej. Wszystko wskazuje na to, że powstanie też terminowo: przynajmniej na to wskazuje reputacja budujących go firm.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera