Już 22 listopada zacznie się i w Bydgoszczy kolejny z nich. Już po raz szósty bydgoszczanie i przyjezdni będą mogli skorzystać z rekreacyjno-gastronomiczno- handlowych uciech skupionych pod stylizowanymi strzechami domków, wież i karczm zlokalizowanych na Starym Rynku i Placu Teatralnym.
Organizatorzy zapowiadają, że wszystko w tym roku będzie większe, oryginalniejsze i ciekawsze niż wcześniej. Większe koło widokowe, więcej muzyki na żywo i bardziej zróżnicowana oferta kulinarna. Pośród niej, po raz pierwszy, wzorem nieodłącznych na zachodzie i południu Europy atrybutów jarmarków świątecznych - pieczone kasztany. Ciekawe, czy sprzedawcy z Placu Teatralnego dogonią te legendarne z placu Pigalle... Nasze dobre, bo polskie, reprezentowane będzie z kolei od tego roku w dwóch specjalnych punktach, gdzie nabyć będzie można jedzenie prosto od lokalnych wytwórców, w tym panie z Kół Gospodyń Wiejskich z podbydgoskich powiatów.
Bydgoski Jarmark Świąteczny rozpocznie działalność już pięć tygodni przed świętami, a niektóre jego atrakcje będą dostępne niemal do końca stycznia. Bardziej „celowany” charakter ma za to już czwarty Jarmark Akademicki, który organizuje w Fordonie Politechnika Bydgoska. Odbędzie się tylko w jeden weekend, w połowie grudnia, ale - skierowany głównie do mieszkańców lokalnych osiedli i „użytkowników” kampusu - z pewnością ucieszy tych wszystkich miłośników jarmarków świątecznych, którym do centrum miasta za daleko.
Przy okazji, może się też okazać, że bydgoska impreza zyska nietypową reklamę. W ubiegłym roku, popularny youtuber Książulo zrobił antypromocję jarmarkowi toruńskiemu. Bydgoszczanie zaprosili go więc do nas. Obiecał przyjazd...
