Jakie będą stawki za ciepło w bydgoskich spółdzielniach mieszkaniowych?

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

Jak podaje onet.pl, jedna z olsztyńskich spółdzielni mieszkaniowych wywiesiła w blokach komunikat dla osób prowadzących w działalność gospodarczą. "Właściciele lokali mieszkalnych w przypadku, gdy: w lokalu zarejestrowana jest działalność gospodarcza; ciepło wykorzystywane jest na potrzeby tej działalności (oba warunki muszą zostać spełnione łącznie) zobowiązani są poinformować Spółdzielnię, w jakim zakresie (w ilu proc.) ciepło wykorzystywane jest na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. W dalszej części dokumentu czytamy, że wyliczenia te będą miały wpływ na wysokość opłat za centralne ogrzewanie" - pisze onet.

Gromadzenie danych spowodowane jest wejściem w życie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw. Przepisy mają na celu ograniczenie wzrostu cen ciepła i kosztów podgrzania ciepłej wody dla gospodarstw domowych, oraz szeroko rozumianych instytucji użyteczności publicznej, określanych jako „podmioty wrażliwe”. Ustawa przewiduje stosowanie średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą (w przypadku zewnętrznego dostawcy ciepła) oraz dodatek dla podmiotów wrażliwych (w przypadku własnego źródła ciepła).

Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Bydgoszczy, na mocy wspomnianej ustawy, jest zobowiązane do zbierania danych od odbiorców, w tym także spółdzielni mieszkaniowych. Chodzi o wskazane w ustawie grupy odbiorców uprawnionych do stosowania w rozliczeniach z nimi cen wyznaczonych na podstawie średniej ceny wytwarzania z rekompensatą. Termin składania oświadczeń wyznaczono do 11 października br., ale ze względu na możliwość nadania ich pocztą tradycyjną, ich rejestracja przez KPEC nie została jeszcze zakończona.

- Oświadczenie daje możliwość wyszczególnienia, jaka część (w procentach) obiektu jest wykorzystywana na cele prowadzonej działalności, czyli oznaczenie części nieuprawnionej do rozliczania według średniej ceny z rekompensatą. W oświadczeniu jest podział jaki procent ciepła jest wykorzystywany na inne cele niż gospodarstwa mieszkaniowe. Ten udział określa podmiot, który ma z nami umowę. W przypadku obiektów wielolokalowych regulamin rozliczania kosztów ogrzewania na poszczególne lokale jest w gestii administratora obiektu, czyli m.in. spółdzielni - wyjaśnia Tomasz Lewandowski, kierownik Biura Zarządu KPEC w Bydgoszczy.

Kierownik działu gospodarki energetycznej w SM "Budowlani" w Bydgoszczy Łukasz Osiński potwierdza, że trzeba było wysłać do KPEC dokumenty w sprawie zużycia ciepła. - Musieliśmy dokonać podziału na lokale mieszkalne i użytkowe oraz określić "podmioty wrażliwe". Skorzystaliśmy z naszej bazy danych, w której są rejestry oficjalnych funkcji lokali, a właścicieli lokali użytkowych zapytaliśmy, czy zaliczają się do "odbiorców wrażliwych" - mówi Łukasz Osiński. - Lokale, w których jest zarejestrowana działalność mają funkcję mieszkalne i tak je traktowaliśmy, co jest korzystne dla ich użytkowników, bo w przypadku możliwości zastosowania niższych cen, będzie ich obowiązywała ulga. Często bywa tak, że działalność jest zarejestrowana, ale nie jest w tym miejscu wykonywana, bo przedsiębiorca jest np. taksówkarzem. Nie prosiliśmy mieszkańców o takie oświadczenia, czy ktoś prowadzi w lokalu biznes, choć mamy świadomość, że takie sytuacje też są możliwe - dodaje Łukasz Osiński.

Bydgoska Spółdzielnia Mieszkaniowa też złożyła dane do KPEC.

- Spółdzielnia sama nie będzie na nikogo nakładała wyższych cen. Wysokość opłat uzależniamy od decyzji zewnętrznych podmiotów, dostawców ciepła - mówi prezes BSM Tadeusz Stańczak.

Aktualnie obowiązujące średnie ceny ciepła dla odbiorców w Bydgoszczy są niższe niż ustawowa średnia cena wytwarzania ciepła z rekompensatą (z wyjątkiem niewielkiej grupy budynków zasilanych z kotłowni gazowych należących do KPEC). - Oczekujemy na decyzję Urzędu Regulacji Energetyki dotyczącą nowych cen za ciepło dla odbiorców w Bydgoszczy. Dopóki nie wejdzie ona w życie, nie będziemy wiedzieli, czy przedsiębiorcy zapłacą więcej niż gospodarstwa domowe oraz inne podmioty upoważnione do stosowania średnich cen z rekompensatą - informuje Tomasz Lewandowski z KPEC.