Sam jestem przykładem delikwenta, który ubiegłej jesieni pierwszy raz postanowił zabezpieczyć się przed grypą i wyszedł mu z tego guzik.
Problemów nie powinno natomiast być z trzecią dawka szczepionki przeciwko covid. Mimo płynących zewsząd zachęt, ludzie starsi i chorzy powinni jednak szerzej (i szczerze) skonsultować swoją decyzję o szczepieniu ze specjalistami. Często bowiem nie zdajemy sobie sprawy ze związku pomiędzy pewnymi reakcjami naszego ciała.
Oto przykład. Bliska mi osoba zapadła ostatnio na chorobę reumatyczną. Wylądowała na badaniach w szpitalu, postawiono jej diagnozę i ustalono terapię. Po wyjściu ze szpitala zacząłem ją namawiać do trzeciej dawki szczepionki, do czego już się kwalifikuje. Poszła do przychodni POZ, by poradzić się swej lekarki. A tam usłyszała, że bez opinii lekarza specjalisty lepiej się nie szczepić, bo choroba reumatyczna mogła się ujawnić wskutek wcześniejszych szczepień przeciwko covid.
Nikogo, broń Boże, do szczepień nie zniechęcam. Ale szczepmy się z głową.
