Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak można kochać ponad wszystko?

Ewa Czarnowska - Woźniak
Fot. Wydawnictwo Nowa Proza
W filmie Bóg ma twarz i postać czarnoskórej Octavii Spencer, pamiętnej Minny (Złoty Glob, Oscar) ze „Służących”. Film powstał dlatego, że wcześniej „Chatę” postanowiło przeczytać ponad 20 milionów ludzi, z których wielu twierdzi, że odmieniła ich życie... Oprócz Boga - Murzynki, jest też Duch Święty, który wygląda jak japońska aktorka i modelka Sumire. I (do kompletu teologicznego oraz fabularnego) Jezus, którego gra aktor żydowsko - arabskiego (!) pochodzenia, Avraham Aviv Alush...

I w książce, i w filmie, troską tej Trójcy będzie dusza białego przedstawiciela amerykańskiej klasy średniej, MacKenziego Allena Phillipsa. Allen przeżył traumatyczne dzieciństwo, bity i poniżany przez ojca alkoholika, który pomiędzy wódką i razami biegał do kościoła i żarliwie się modlił. Allen jako nastolatek opuścił dom w dramatycznych okolicznościach i krążył po świecie.#Trafił i na wojnę, i do... seminarium. Porzucił je ostatecznie, ożenił się z bogobojną kobietą i założył wielodzietną, szczęśliwą rodzinę. Wszystko zmieniło się jednego dnia. Allen wziął troje najmłodszych dzieci na biwak na zakończenie wakacji. Idealna wycieczka skończyła się koszmarem. Allen musiał interweniować podczas wypadku dwójki dzieci na jeziorze. Na ten czas stracił z oczu sześcioletnią Missy, która została porwana. Wkrótce okazało się, że padła ofiarą brutalnego, seryjnego mordercy dzieci... Ślady zbrodni policja odnalazła w opuszczonej chacie...

Allen pogrążył się w otchłani rozpaczy. Życie całej rodziny od tego momentu uległo destrukcji. Jednak kilka lat później mężczyzna znajduje w skrzynce list z zaproszeniem do ponownego odwiedzenia chaty. List podpisuje... Tata. Tak żona Allena, Nan, nazywa Boga... Ojciec zamordowanej, w tajemnicy przed resztą rodziny, rusza tropem swoich demonów. Kiedy zapada w sen w zrujnowanym budynku, nagle okazuje się, że znajduje się w rajskiej krainie - pełnej cudownych barw, zapachów, obrazów. I cudów. Gospodarzami Allena jest zaś wspomniana na wstępie Trójca Święta, która „wezwała” go do przemienionej chaty, by wieść – czasem inspirujące, czasem infantylne - dysputy o wolności człowieka, jego odpowiedzialności, gotowości na miłość i warunkach jej doskonałego spełnienia. Padają mocne oskarżenia ze strony człowieka (jak Bóg może w swej mądrości godzić się na wojny czy mordowanie dzieci), ale i ryzykowne twierdzenia (Bóg nie oczekuje kościelnych, zinstytucjonalizowanych rytuałów). Allenowi zostaje ukazana Missy, szczęśliwa w raju, dostaje też wskazówki, gdzie znaleźć jej szczątki.

Mężczyzna wraca do domu, po drodze jednak staje się ofiarą fatalnego wypadku samochodowego. W szpitalu dowiaduje się, że wydarzył się on tego samego dnia, gdy wyjechał do chaty. Czy jego doznania były więc skutkiem obrażeń? Lekarstw?... Skąd więc wiedza o szczegółach morderstwa?... Nic już nie będzie takie samo jak wcześniej...
(WM. Paul Young, Chata, Nowa Proza, Warszawa 2017.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!