Doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powtórzył, że rosyjska inwazja może rozpocząć się lada dzień, a prezydent Joe Biden powiedział, że będzie wspierał Ukrainę po każdej inwazji i bronił terytorium NATO.
– Nie możemy dokładnie przewidzieć tego dnia, ale od jakiegoś czasu mówimy, że może rozpocząć się poważna akcja wojskowa lada dzień. Dotyczy to również nadchodzącego tygodnia przed zakończeniem Igrzysk Olimpijskich – powiedział Sullivan w wywiadzie dla CNN zapytany o to, czy eskalacja ataku Rosji na Ukrainę nastąpi w środę.
– Będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO, każdego centymetra terytorium art. 5, a Rosja, jak sądzimy, w pełni rozumie to przesłanie – powiedział Sullivan w innym wywiadzie dla programu CBS.
Rzecznik Pentagonu John Kirby również w niedzielę odmówił potwierdzenia doniesień, że do ataku Rosji na Ukrainę dojdzie w środę. – Nie jestem w stanie potwierdzić tych doniesień – powiedział Kirby podczas wywiadu dla Fox News. Dodał, że rosyjska akcja wojskowa może mieć miejsce każdego dnia. – I znowu, te oceny pochodzą z różnych źródeł. I nie tylko wewnętrzna inteligencja, ale także to, co mamy na widoku. Ponad 100 tys. żołnierzy nadal jest rozmieszczonych na granicy Ukrainy – mówił.
Ich komentarze pojawiły się wśród fali działań dyplomatycznych mających na celu próbę rozwiązania impasu Zachodu z Moskwą w sprawie Ukrainy, aby uniknąć działań wojskowych.
Prezydent USA Joe Biden, który rozmawiał w sobotę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, ma rozmawiać także z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Zarówno Sullivan, jak i Kirby, powtórzyli zalecenia dla Amerykanów, aby opuścili Ukrainę.
– To, co widzieliśmy w ciągu ostatnich 10 dni, to przyspieszenie nagromadzenia i przemieszczania się sił rosyjskich wszystkich odmian, bliżej granicy z Ukrainą, w pozycji, w której mogą rozpocząć akcję wojskową bardzo, bardzo szybko – powiedział Sullivan.
Dodał, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy „będą bronić terytorium NATO, nałożymy koszty na Rosję” w przypadku ataku.
reuters.com
