Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa żegna belle époque. Splata losy geniuszy i maluczkich

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Wielka grypa zakończyła wielką wojnę, ale też piękną epokę
Wielka grypa zakończyła wielką wojnę, ale też piękną epokę
Redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita”, Bogusław Chrabota, jest człowiekiem wielu talentów. Prowadzi programy w telewizji i radiu, pisze felietony i eseje, w przeszłości wydał kilka tomików wierszy, a ostatnio publikuje swą prozę. Najnowszym przejawem aktywności w tym ostatnim zakresie jest powieść „Influenza Magna”, której akcja toczy się podczas pierwszej wojny światowej.

Influenza magna to po łacinie ‘wielka grypa’. Określenie odnosi się do pandemii tzw. hiszpanki - grypy, która pod koniec drugiej dekady ubiegłego wieku zabiła więcej ludzi niż tocząca się w tym czasie wojna światowa. W odróżnieniu od współczesnej zmory - covid-19 - ofiarami hiszpanki padali nie słabowici starcy, lecz przede wszystkim młodzi, zdrowi ludzie.

Wiele jej ofiar to żołnierze po obu stronach linii frontu. Z perspektywy czasu mówi się, że hiszpanka miała nie mniejszy wpływ na zakończenie wojny, jak wysiłki militarne jej uczestników.

Jednak pandemia grypy pożegnała nie tylko wojnę. Jednocześnie zmiotła stary porządek polityczny i wraz z nim kulturę i obyczajowość przedwojennej rzeczywistości, nazywanej belle époque. O zmierzchu belle époque - pięknej epoki - opowiada właśnie powieść Bogusława Chraboty.

Stykają się z w niej postaci historyczne i bohaterowie fikcyjni. Narratorami są zarówno jedni, jak i drudzy. Całość składa się z czterech części. Otwiera ja „Strona Wiegemanna” - postaci fikcyjnej, przedwojennego wiedeńskiego lekarza, bon vivanta i konesera sztuki, który podczas wojny jest chirurgiem wojskowym najpierw w oblężonej twierdzy Przemyśl, potem w Krakowie.

Kolejne części-strony dedykowane są już postaciom historycznym - wybitnemu malarzowi Egonowi Schielemu, pianistce Grete Trakl, wreszcie pisarzowi i krytykowi Tadeuszowi Boyowi-Żeleńskiemu. Nad wszystkimi częściami zaś unosi się duch Georga Trakla, brata Grete, najwybitniejszego przedstawiciela ekspresjonizmu w poezji. Poszczególne części autor opatrzył mottem smutnego poematu „Helian” Trakla, który również można odbierać jako podzwonne dla belle époque.

Wojna i grypa są bezwzględne zarówno dla szaraków, jak i geniuszy. Sanitariusz Trakl odbiera sobie życie po pierwszych traumatycznych doświadczeniach na froncie. Schiele umiera na hiszpankę u progu wielkiej malarskiej kariery. Młodo i tragicznie kończy też swój żywot pogrążona w psychicznej chorobie Grete Trakl. Z drugiej strony, zło nie omija też prostolinijnych poczciwin, jak Franciszek Chyłka, bogobojny chłop spod Krakowa. Losy wielki i maluczkich wojna i grypa niespodziewanie splotła.

Bogusław Chrabota opowiada o nich pięknym językiem, umiejętnie wykorzystując w fabule wiedzę o życiu Schielego, Boya czy rodzeństwa Traklów. „Influenzę Magnę” czyta się z satysfakcją i pożytkiem.

Bogusław Chrabota, Influenza Magna. U progów wieczności, Wyd. Ringier Axel Springer Polska, Warszawa 2021.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera