https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GM-em do ratusza

Jarosław Reszka
Przez tydzień 11 jurorskich ust zasznurowanych było na pytania o wyniki konkursu na zagospodarowanie zachodniej pierzei i płyty Starego Rynku. Od wczoraj w południe rozpoczął się natomiast jazgot - najpierw w sieci, ale na reakcjach internetowych na pewno się nie skończy - nad wynikami konkursu. Zazdroszczę trochę internautom, bo ukryci pod nickami mogą być szczerzy do bólu. Ja postaram się być szczery bez bólu.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/reszka_jaroslaw.jpg" >Przez tydzień 11 jurorskich ust zasznurowanych było na pytania o wyniki konkursu na zagospodarowanie zachodniej pierzei i płyty Starego Rynku. Od wczoraj w południe rozpoczął się natomiast jazgot - najpierw w sieci, ale na reakcjach internetowych na pewno się nie skończy - nad wynikami konkursu. Zazdroszczę trochę internautom, bo ukryci pod nickami mogą być szczerzy do bólu. Ja postaram się być szczery bez bólu.

Po pierwsze, wobec zainteresowania, jakie budził konkurs, dobrze się stało, że ogłoszenia wyników nie poprzedziły żadne „przecieki”. W końcu gra toczy się o inwestycję wartą 50 milionów złotych i tak zlokalizowaną, że niemal każdy bydgoszczanin będzie się na nią regularnie natykał. 11 osób w komisji, w tym kilka w żaden sposób niepowiązanych z Urzędem Miasta, powinno zaś gwarantować bezstronność werdyktu. Podkreślam tę liczbę, by zamknąć usta niedowiarkom, którzy za chwilę być może rozpoczną spekulacje, czy aby zwycięzca nie był znany już na starcie. Po drugie, rywalizację, do której stanęły zespoły architektów z całej Polski, wygrali bydgoszczanie, ludzie bardzo młodzi i z tego, co słyszałem, przynajmniej w części wykształceni w miejscowej uczelni. Dla promocji miasta i dumy jego mieszkańców to wspaniała pożywka.

<!** reklama>Nie wiem, czy nazwa GM Architekci pochodzi od motocykla żużlowego, ale wyjście spod taśmy i dojście do pierwszego wirażu młodzi projektanci mieli atomowe. Za to sam projekt - piszę to z pewnym zażenowaniem - nie powalił mnie na kolana. Zwyciężyła jednak wizja szklanych domów, zasłaniających urokliwą farę. Żaden ze mnie architekt czy koneser sztuki. Z czasem pewnie do tych klocków przywyknę. Ale na razie kłują w oczy...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski