https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazja okrzepły, można je zburzyć?

Hanna Walenczykowska
Odnoszę wrażenie, że każda reforma w oświacie jest robiona od „zadniej strony” z wielkim przekonaniem o tym, że uczniowie i ich nauczyciele przeżyją każdy eksperyment.

Kiedy niszczono 8-letnie podstawówki i budowano gimnazja byłam na „nie”. Uważałam, że dla dorastającej młodzieży, którą rządzą hormony gett budować nie należy. Dziś, gotowa jestem bronić gimnazjów, ponieważ okrzepły. Niektóre z nich zdobyły uznanie uczniów, rodziców i tych, którzy je oceniają.

Poza tym, wydano ogromne pieniądze po to, by pierwotnie niechciane gimnazja naprawdę stały się przyjaznymi dla uczniów szkołami. Bezmyślne burzenie, to nasza specjalność. Nikt dziś przecież nie wie czego mają uczyć się dzieci w podstawówkach, a czego w liceach - nie ustalono programów nauczania, czyli czegoś co jest w edukacji najważniejsze. Określono tylko czas likwidacji gimnazjów tak, jakby podręczniki i podstawy programowe można było opracować przez kilka miesięcy…
Wiem, wiem. Wszystko można, cel uświęca środki. Rewolucja może zjeść własne dzieci. Własne niech sobie zżera, ale cudze niech zostawi.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski