Zobacz wideo: Rewitalizacja Starego Fordonu. Co się zmieni?
W ogóle mnóstwo zachwycających odkryć „drzewnych” dokonali wolontariusze spod tego znaku podczas ostatniego ekologicznego spaceru po Fordonie. Zachęcali podczas niego do społecznej inwentaryzacji drzew właśnie. Po penetracji okazało się, że pełno na tamtejszych osiedlach wyjątkowych okazów i pełno miłości dla nich okolicznych mieszkańców. Jak trzeba kochać przyrodę, by czule nazwać podwórkową brzozę... Sylwią?... Ta brzoza, choć już dość grubaśna, ciągle jeszcze w obwodzie rośnie, ale i tak już ma status „kultowej”. Innej przedstawicielki brzóz brodawkowatych - zdaniem ekologów - w Bydgoszczy bowiem już nie znajdziesz.
Imponuje mi zapał tych drzewolubów. W czasach, gdy tyle drzew ginie pod toporem inwestorów, gdy błędne decyzje urzędników trzebią zasoby zieleni, warto sięgać po każdy sposób, by przyrodę chronić. Ludzkie zapotrzebowanie na tlen w pandemicznych czasach staje się dosłownie namacalne, ludzkie potrzeby cieszenia oczu zielonym dobrem w dobie zarazy - jeszcze bardziej oczywiste. Ludzie, kochajcie swoje grube Sylwie i jej koleżanki, i nie dajcie ich krzywdzić!
