Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał musi być mój [RECENZJA]

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Jarosław Reszka Filip Kowalkowski
Kolejne sezony serialu „House of Cards” wciąż są wymyślane przez scenarzystów dla HBO, tymczasem polski czytelnik ma okazję zapoznać się z ostatnim tomem trylogii Michaela Dobbsa, która stała się kanwą pierwszej adaptacji, dla telewizji BBC.

Jej autor, Michael Dobbs, to człowiek wszechstronnie wykształcony, wielu talentów i wielu profesji. Po latach kariery w polityce (za wierność i oddanie Partii Konserwatywnej dosłużył się lordowskiego tytułu), przetarciu w wielkim biznesie (wiceprezes Saatchi & Saatchi) i dziennikarstwie (m.in. stały felietonista „The Mail On Sunday”) zabrał się za pisanie książek. Czyni to w doskonałym tempie. Od debiutu w 1989 r. wydał ich aż dwadzieścia.

Na szczęście dla siebie Dobbs nie zafiksował się na postaci, która przyniosła mu literacką sławę i spore pieniądze. Poprzestał na trylogii. Pierwszy jej tom był odkrywczy i obiecujący, drugi: „Ograć króla” - wtórny i z lekka rozczarowujący. Trzeci tom, wydany na Wyspach w 1994 r., jest najdłuższy, lecz na szczęście Dobbs powrócił w nim do dobrej i równej formy, wymyślając świetne zakończenie całej trylogii.

Francis Urquhart w szekspirowskim teatrze świętuje swe 65. urodziny. Jednak humor z tego powodu mu nie dopisuje. Osiągnął wiek, w którym przeciętny Brytyjczyk wybiera się na emeryturę. Owszem, i on czuje ukłucia starości, lecz ciepłe kapcie i pisanie wspomnień to nie jest dobra perspektywa dla dumnego i ambitnego Szkota. Wokół premiera Urquharta zbierają się chmury. Naciska go i opozycja, i młode wilki z własnego stada. Jeszcze parę miesięcy, a stanie się osobą najdłużej pełniącą funkcję pierwszego ministra w dziejach Zjednoczonego Królestwa. Dla Urquharta to wciąż jednak za mało. Jeszcze raz, ufny w swój talent do manipulowania ludźmi, zagra va banque. Zwłaszcza że nadarza się świetna okazja, by zdystansować rywali. Premier Urquhart może stać się politykiem godnym Pokojowej Nagrody Nobla. Po latach nieustannych waśni Grecy i Turcy na Cyprze są o krok od pojednania. Mediatorem, który poprowadzi ich do pokoju, ma szansę stać nie kto inny, jak premier państwa, które kiedyś władało Cyprem. Urquhart zna tę wyspę, niestety, jak zły szeląg. W pierwszym rozdziale powieści cofniemy się aż do roku 1956. Na Cyprze trwa partyzancka wojna z brytyjską tyranią. Młody oficer w opałach traci głowę i dopuszcza się zbrodni wojennej na miejscowych wyrostkach. Oficer ten nosi nazwisko Urquhart...

Smakowitym dodatkiem do intrygi z Cyprem w tle są jak zwykle opisy politycznych rozgrywek w parlamencie oraz zacisznych gabinetach polityków i biznesmenów. Często są to działania ponure, lecz pokazywane z wisielczym humorem. Nie zabraknie też łóżkowych afer, które często skuteczniej rujnują kariery niż błędy merytoryczne. Trochę szkoda, że to już koniec, ale może i lepiej.

Michael Dobbs, House of Cards. Ostatnie rozdanie, Wydawnictwo Znak, Kraków 2016

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!