Festiwal zorganizowano w holu i Sali Malinowej hotelu. Już od wejścia w powietrzu unosił się zapach świeżo palonej kawy, który działał na kawoszy niczym magnes.
Można było napić się pysznej kawy na miejscu, ale też kupić ziarna i świeżo mieloną kawę do domu. Chętni mogli też ugasić pragnienie próbując aromatycznych herbat, których także nie zabrakło w ofercie.
Do kawy idealnie pasują słodycze, stąd podczas festiwalu, który potrwa do niedzieli (3 marca), także czekolada „gra” pierwsze skrzypce.
- W sumie mamy około 30 wystawców z całej Polski, m.in., z Gdańska, Poznania, Torunia - mówi Joanna Kortas, rzeczniczka Festiwalu Kawy i Czekolady w Bydgoszczy. - Gościmy kilku dystrybutorów kawy oraz firmy z ofertą czekolady gorzkiej, deserowej, mlecznej, białej czy z dodatkami. Nie brakuje też owoców w belgijskiej czekoladzie.
Już pierwszego dnia odwiedzający festiwal mogli na stoiskach zaopatrzyć się np. w ciasteczka, miody, baklawę, chałwę czy praliny.
- Jest też czekolada w płynie oraz makaroniki. Można również kupić bukiety z belgijskiej czekolady. Zbliża się Dzień Kobiet, więc taki słodki upominek może być świetnym prezentem dla pań z okazji ich święta - mówi Joanna Kortas.
W niedzielę (3 marca) stoiska w Hotelu Pod Orłem czynne będą w godz. 11-18. Organizatorem 3. Festiwalu Kawy i Czekolady w Bydgoszczy jest firma Event Managment.
