Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Esbecka polisa ubezpieczeniowa - nowy kryminał Ryszarda Ćwirleja

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Esbecy czują, że być może nadejdą dla nich ciężkie czasy...
Esbecy czują, że być może nadejdą dla nich ciężkie czasy...
Ryszard Ćwirlej pisze szybko. 14 lat od debiutu ma w dorobku 18 powieści kryminalnych. Akcja tylko dwóch z nich dzieje się współcześnie. Sześć cofa czytelników w lata międzywojenne. Pozostałe, a więc zdecydowana większość, pokazują wydarzenia z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Nie bez powodu Ryszarda Ćwirleja nazywa się twórcą „kryminału neomilicyjnego”. Autor urodził się w Trzciance, zawodowe życie związał z Poznaniem, gdzie był m.in. dziennikarzem telewizyjnym, a jest nauczycielem akademickim na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza. Urodził się w 1964 roku, PRL zdążył zatem poznać na własnej skórze.

„Mordercza rozgrywka” to kilka z pozoru odrębnych wątków, które rzecz jasna później się połączą w spójną całość. Do najbardziej spektakularnego zdarzenia dochodzi w eleganckim, orbisowskim hotelu „Polonez” w Poznaniu. Jesteśmy na dość sennym dancingu w środku tygodnia. Do tańca przygrywa gościom jak zawsze zespół Drupio Band. Jego ozdobą jest Jolka, wokalistka. Atrakcyjna dziewczyna zarabia nie tylko głosem. Jest także hotelową „cichodajką”, polującą na zagranicznych gości. Tego wieczoru udało się jej poderwać starszego Szweda. Podczas przerwy w występach pojechała z nim windą do jednego z hotelowych pokoi. Wojtek Bielak, perkusista Drupio Bandu i od pewnego czasu stały partner Jolki, w nerwach czeka na ich powrót. Na parkiet wraca jednak sama Jolka. Bielak ze zdumieniem patrzy na jej strój. Jego dziewczyna ma na sobie jedynie prześcieradło, z wielką plamą krwi w miejscu, w którym płótno zakrywa biust piosenkarki. Nim Bielak zdąży przyjść jej z pomocą, dziewczyna osuwa się na parkiet i umiera…

Atutem Ryszarda Ćwirleja jako autora kryminałów jest umiejętne kreślenie portretów poznańskich milicjantów i członków przestępczego półświatka. Choć obie strony mają sporo za uszami, trudno do niektórych bohaterów nie poczuć sympatii. Bodaj najbardziej wyrazisty jest porucznik Teofil Olkiewicz. To stary glina, niezbyt lotny, ale z duży doświadczeniem i życiowym sprytem. Traf chciał, że Teofil był na dancingu, na którym doszło do zbrodni. Był tam jednak nie na służbie. Częściowo w łóżku, a częściowo przy restauracyjnym stoliku dobijał targu z dwiema prostytutkami, nowymi z Polonezie. W zamian za ochronę przed starymi wyjadaczkami Teoś otrzymywać ma pieniądze i darmowy seks. Milicjant spokojnie kończy prywatne interesy, po czym ochoczo włącza się w śledztwo.

W „Morderczej rozgrywce” pojawią się też bohaterowie zdecydowanie niesympatyczni. To oficerowie Służby Bezpieczeństwa. Jest rok 1987. Świat się zmienia. Esbecy czują, że być może nadejdą dla nich ciężkie czasy. Chcą więc już teraz zapewnić sobie miękkie lądowanie w nowej rzeczywistości. A ważnym elementem w grze o wysoką stawkę był Szwed, którego poderwała piosenkarka Jolka. Niestety, jego też ta przygoda kosztowała życie.

Ryszard Ćwirlej, Mordercza rozgrywka, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza, Warszawa 2021.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera