https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Egzaminy na odległość, czyli licencjat z rozsądku

Ewa Czarnowska-Woźniak
Puste sale uczelniane - smutny, pandemiczny widok, do którego już się zdążyliśmy przyzwyczaić.
Puste sale uczelniane - smutny, pandemiczny widok, do którego już się zdążyliśmy przyzwyczaić. Archiwum Expressu Bydgoskiego/zdjęcie ilustracyjne
Formalnie od przyszłego tygodnia, mniej formalnie - już trwa. Zimowa sesja egzaminacyjna na polskich uczelniach. Oczywiście, także w Bydgoszczy i także w nietypowych - zdalnych lub hybrydowych okolicznościach.

Zobacz wideo: Budowa nowego kampusu Akademii Muzycznej może się rozpocząć

od 16 lat

Przepytaliśmy z tej okazji wykładowców i studentów: jakie plusy i minusy ma taka sytuacja, jak korzysta się z tej nowej, popularnej - a jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia - formy sprawdzania wiedzy. Okazuje się, że zdania są podzielone, również pośród studentów, którzy skarżą się np. na wykładowców, którzy nie uwzględniają ograniczeń technicznych i logistycznych egzaminów na odległość. Nie chciałabym uderzyć w zbyt moralizatorskie tony, ale - umówmy się - nauczyciele akademiccy też mieliby sporo do opowiadania na temat wykorzystywania narzędzi internetowych przez studentów. Ot, kolega z UMK opowiadał mi, jak wywołany do odpowiedzi na zajęciach student przeprosił na chwilę, bo musiał... wyjść ze sklepu, żeby lepiej słyszeć. Historii grubszego kalibru o tym, że osoba pisząca egzamin przez komputer nie jest właścicielem indeksu nawet boję się przytaczać.

To Cię może zainteresować

Takie nowe czasy, ale też nowe wymagania od dorosłych, odpowiedzialnych ludzi. Ja też od kilku tygodni pracuję zdalnie. Nie śmiałabym zaniedbać żadnego obowiązku pracowniczego tylko dlatego, że... mogę. A zatem, czas na życiowe sprawdziany.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski