Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa dni dla ratownictwa

Marek Wojciekiewicz
W czwartek w Świeciu zorganizowano Mistrzostwa Pierwszej Pomocy PCK, a dzień później na autostradzie A1, niedaleko Nowych Marz, ćwiczyły zawodowe służby ratunkowe.

W czwartek w Świeciu zorganizowano Mistrzostwa Pierwszej Pomocy PCK, a dzień później na autostradzie A1, niedaleko Nowych Marz, ćwiczyły zawodowe służby ratunkowe. <!** Image 2 align=none alt="Image 209883" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz">

W świeckiej hali sportowo-widowiskowej w zawodach Mistrzostw Pierwszej Pomocy konkurowali ze sobą młodzi ratownicy, uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Uczniowie podstawówek udzielali pierwszej pomocy osobom, które zemdlały, doznały zawału serca i skaleczenia. Gimnazjaliści musieli wykazać się umiejętnością udzielenia pierwszej pomocy osobie, która spadła z drabiny, doznała zawału serca, ataku padaczki, omdlenia. Udzielano też pomocy dziewięciomiesięcznemu dziecku, które uległo zadławieniu. <!** Image 3 align=none alt="Image 209884" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz">

Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych musieli poradzić sobie ze skutkami wybuchu w dyskotece, wypadkiem samochodowym, porażeniem prądem, zarwaniem się trybuny. Wszystkie te czynności ratownicy musieli wykonywać w warunkach zbliżonych do rzeczywistych, w których radzić sobie trzeba także z gapiami, stwarzającymi dodatkowe zagrożenie. W poszczególnych kategoriach mistrzostwa wygrały: Szkoła Podstawowa nr 1, Gimnazjum nr 2 i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych.

W manewrach na autostradzie A1, które zostały przeprowadzone w piątek, udział wzięło około 300 osób - strażaków, ratowników, policjantów, pozorantów i obserwatorów. Zdaniem ratowników, biorących udział w akcji, niesprzyjająca aura, która panowała tego dnia, podniosła wartość szkoleniową manewrów.

Uwagę obserwatorów manewrów zwróciło świetne przygotowanie pozorantów. Niektórzy z nich wspominali swój udział w innych tego typu zdarzeniach. - Tak to wygląda podczas wypadku drogowego. Ofiary cierpią, są pobudzone, nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje i dlatego często nieświadomie utrudniają działanie ratowników - tłumaczy pan Andrzej, obserwator manewrów.

Ćwiczenia na autostradzie A1 trwały kilka godzin, nie spowodowały jednak większych utrudnień w normalnym funkcjonowaniu tego odcinka drogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!