https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy (nie) mogą świętować

Wojciech Bielawa
Wojciech Bielawa
Codziennie pokonuję samochodem odcinek między placem Poznańskim a rondem Grunwaldzkim. Kiedy ruszam spod świateł z placu, nie wciskam pedału gazu do podłogi. Nie ma to sensu. Wiem już, że cokolwiek bym zrobił, to i tak nie zdążę na zielone światło na rondzie i będę musiał stać.

Z drugiej strony, często pokonuję trasę z centrum miasta do Fordonu. I zdarza się, że jadąc ulicą Fordońską, nie zatrzymuję się ani razu. Wszędzie mam zielone światło. Taki już urok ITS-u. Premiuje kierowców, którzy pokonują głównymi ulicami miasta długie odcinki.

Ranking przygotowany przez serwis Korkowo.pl pokazuje, że po Bydgoszczy jeździ się naprawdę płynnie. I to nie tylko w porównaniu z aglomeracjami takimi jak Warszawa, ale też z miastami o podobnej wielkości, np. ze Szczecinem. Tam zamiast 50 km/h jeździ się z prędkością 44 km/h. To duża różnica.

PRZECZYTAJ:Po Bydgoszczy jeździ się najszybciej [WYGRYWAMY W RANKINGU]

PRZECZYTAJ:Drogowcy twierdzą, że za wygraną Bydgoszczy w rankingu Korkowo.pl stoi ITS

Niepopularna to rzecz chwalić drogowców, wiem o tym. Zaskakują nas czasem absurdalnymi pomysłami, to prawda. Dziś mogą jednak świętować. Oby jednak nie spoczęli na laurach i nie świętowali za długo.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
doradca
dziennikarzu pieszo szybciej i zdrowiej
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski