Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy wydała decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji (tzw. decyzja środowiskowa) dla odcinka drogi ekspresowej S10 między Bydgoszczą a Toruniem.
- To bardzo ważna decyzja, która zatwierdza środowiskowo wybór wariantu, będący przedmiotem analiz w ramach prowadzonego przez GDDKiA Studium Techniczno-Ekonomiczno- Środowiskowego - wyjaśnia Jan Krynicki, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Wydaliśmy decyzję dla przedstawionego przez GDDKiA wariantu preferowanego tej drogi - mówi Maria Dombrowicz, regionalna dyrektor ochrony środowiska w Bydgoszczy. - W tym wyborze bardzo ważna była minimalizacja negatywnych skutków dla roślin i zwierząt żyjących w Puszczy Bydgoskiej, ale także dla ludzi. Chodziło zwłaszcza o ochronę ujęć wód pitnych w okolicach Solca Kujawskiego, Wielka Nieszawka i Torunia. Rzecz nie była prosta, bo przecież chodzi o 50 - kilometrowy, szeroki pas drogi . Na trasie znajdzie się 7 węzłów komunikacyjnych. Wyburzonych ma być 20 budynków, w większości zabudowań gospodarczych.
Droga S10 będzie budowana. Decyzja środowiskowa już jesienią
Droga zaczynać się będzie na węźle Bydgoszcz Południe i początkowo zostanie poprowadzona po śladzie drogi krajowej nr 10. W okolicy Solca Kujawskiego (Wypaleniska, Makowiska) odejdzie na południe, by następnie dojść do istniejącej S10 - do obwodnicy Torunia - gdzie będzie dobudowana druga jezdnia. Będzie się kończyła na w węźle Toruń Południe na A1.
Budowa drogi ekspresowej Bydgoszcz - Toruń. Kto za nią zapłaci?
Jak dodaje Maria Dombrowicz, decyzja środowiskowa otwiera drogę do wydania przez wojewodę kujawsko-pomorskiego zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID).
Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zdecydował o realizacji tej drogi w formule Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Jednak żadnych dat nie podano.
GDDKiA zapewnia: te nowe drogi zostaną ukończone w 2020 roku...
