Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Demony przeszłości - o powieści kryminalnej "Osuwisko"

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Pewnego dnia na obrzeżach wsi znaleziony zostaje martwy mężczyzna...
Pewnego dnia na obrzeżach wsi znaleziony zostaje martwy mężczyzna...
Zapewne w wyniku komercyjnego sukcesu Katarzyny Puzyńskiej i jej serii książek o policjantach z fikcyjnego Lipowa na Pojezierzu Brodnickim umieszczanie akcji ociekających krwią powieści kryminalnych w małych miejscowościach stało się w Polsce modne. Na początku 2020 roku do grona młodych, dobrze zapowiadających się autorów kryminałów dołączyła Kinga Wójcik. Pisarka nie ma jeszcze trzydziestki, lecz w dorobku już pięć tomów, napisanych i wydanych w 2,5 roku.

Główną bohaterką każdego z nich jest Lena Rudnicka, komisarz policji z Łodzi, której w pracy pomaga zakochany w niej podwładny - Marcel Wolski.

Kinga Wójcik pochodził z policyjnej rodziny, studiowała politologię na Uniwersytecie Łódzkim. Stąd akcja trzech pierwszych książek toczy się w Łodzi. W czwartej, „Szreni”, razem z Rudnicką i Wolskim czytelnicy przenoszą się do komisariatu policji w Białych Brzegach. To nie jest całkowicie fikcyjne miejsce. Białe Brzegi, niegdyś wieś, jest dziś dzielnicą Tomaszowa Mazowieckiego - miasta, z którego pochodzi Kinga Wójcik.

Policjantka z Łodzi nie trafiła na prowincję z własnej woli. Została tam przeniesiona za karę, po nieudanej akcji, w której zginął jej łódzki szef. Pobyt w Białych Brzegach Lena traktuje jako przejściowe zesłanie. Myśli o jak najszybszym powrocie do rodzinnego miasta i dawnego miejsca pracy. Inaczej na służbę w Białych Brzegach patrzy jej kochanek, który podążył za Leną, lecz ostatnio w tajemnicy przed nią napisał podanie o stałe przeniesienie służbowe do Białych Brzegów. Zanim jednak para kochanków zdecyduje o swej przyszłości, staje przed nimi trudne wyzwanie.

Z „Osuwiska” dowiemy się, że pewnego dnia na obrzeżach wsi znaleziony zostaje martwy mężczyzna w sile wieku. Rany na ciele wskazują na użycie noża. Szybko wychodzi na jaw, że ofiarą jest miejscowy. Bogusław Konopka od wielu lat żył, stroniąc od ludzi. Było to spowodowane traumą, którą przeżył w ostatniej klasie podstawówki. Razem z paczką rówieśników wybrał się na teren kopalni kruszywa. Niestety, do domu wróciło z tej wyprawy tylko troje z pięciorga uczestników. Dwoje wpadło do osuwiska i zostało przysypanych tonami piachu. Spośród ocaleńców tylko Boguś zdecydował się zeznawać na policji. Został za to przez kogoś pobity, po czym zamilkł i wycofał się z życia.

Kolejne tragiczne zdarzenia w Białych Brzegach zdają się potwierdzać, że śmierć Bogusława ma związek z tym, co stało się w kopalni 30 lat wcześniej.

Przyznać trzeba, że Kinga Wójcik wymyśliła zajmujący szkielet fabuły najnowszej powieści i potrafiła umiejętnie rozwinąć kryminalne wątki. Gorzej wychodzi jej ukazanie innych elementów świata przedstawionego. Sprzeczne namiętności, które miotają Leną Rudnicką i Marcelem Wolskim, wypadają nazbyt melodramatycznie. Słabo się też bronią opisy relacji w poróżnionej rodzinie Konopków. Dobra powieść obyczajowa raczej by z tej mąki nie powstała.

Kinga Wójcik, Osuwisko, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2022.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera